poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Do kuchennego okna...

Bardzo lubię kolorowe akcenty w domu, a szczególnie w kuchni.
Żywa czerwień koniecznie w trakcie Świąt Bożego Narodzenia, czy delikatne pastele w okresie wiosenno-letnim... I zawsze mam w oknie kolorowe zazdroski. Nigdy nie miałam w kuchennym oknie bieli czy kremu... i to się chyba niedługo zmieni. To za sprawą zamówienia Agnieszki. 
Przed Świętami Wielkanocnymi uszyłam do jej kuchennego okna "małe co nieco". Agnieszka jakiś czas temu zobaczyła u mnie, szeroką 10-cio centymetrową kremową koronkę. Tutaj szyłam z niej zamówienie dla Beaty klik . Od razu poprosiła mnie o odłożenie jej, a moim zadaniem było wymyślić "COŚ" z niej do jej okna... Podumałam, pomyślałam i stwierdziłam, że najlepiej iść w prostotę. Zaproponowałam kolor śmietanki, delikatnej wanilii... zresztą co ja tu będę się rozpisywać i zanudzać skoro mogę to pokazać na zdjęciach:

co do kuchennego okna, zazdroski do kuchni, okno kuchenne, kuchenne okno, zazdroski z koronką

Tak wszystko prezentuje się w oknie Agnieszki.
Góra uszyta jest całkiem prosto, jedyna ozdoba to szeroka koronka:

co do kuchennego okna, zazdroski do kuchni, okno kuchenne, kuchenne okno, zazdroski z koronką

Zrobiłam z niej tzw. wstawkę miedzy materiałem.
Ta koronka jest piękna sama w sobie, dlatego postawiłam na prostotę. Gdyby góra była pofalowana, to by się tam działo za dużo, a koronka by zniknęła - byłby galimatias (takie jest moje zdanie).
A taki jest dół:

firanka do okna , co do kuchennego okna, zazdroski do kuchni, okno kuchenne, kuchenne okno, zazdroski z koronką

Uszyty na tunel z dodatkową falbanką na górze i bardzo delikatną koronką w tym samym kolorze:

co do kuchennego okna, zazdroski do kuchni, okno kuchenne, kuchenne okno, zazdroski z koronką

Kiedy szyłam ten komplet, bardzo mi się spodobał, ale tak jak pisałam wcześniej nigdy takich kolorów w moim oknie nie miałam. To jest tak jak z modą, czasem bardzo podoba mi się COŚ, ale nie kupuję bo wiem, że to nie pasuje do mnie... Rozumiecie mnie?
I tak było w tym przypadku, do momentu kiedy nie zobaczyłam tego u Agnieszki w domu. Pierwsza myśl moja była taka:
"Chcę to mieć u siebie!"
 No i cholerka chyba sobie sprawię, a co!




30 komentarzy:

  1. Super komplet taki bardzo delikatny nie przesadzony, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Super komplet taki bardzo delikatny nie przesadzony, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi się podoba, lubię wszelakie koronki i tasiemki + prostota. Cudnie :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Gdybym tylko miała okno w kuchni, to też bym takie chciała :)))
    Buziole

    OdpowiedzUsuń
  5. Pani Ewo podziwiam Pani prace, zazdrostka z koronką śliczna taka bardzo shabby :) jak warsztaty z decupagu o których Pani kiedyś pisała ? Beata


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!
      Warsztaty zostały przełożone na inny termin z przyczyn ode mnie niezależnych:) Pozdrawiam

      Usuń
  6. Cudna klasyka i prostota, coś co nigdy mi się znudzi, mimo mimo ciągot do kolorowego szaleństwa;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Podoba mi sie :) jak patrzę na twoje zazdroski-robie sie zazdrosna :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Ewuś :-) Od tygodnia mam okno w kuchni :-) i tez teraz właśnie myślę nad roletką , firanką tylko , ze na okno dachowe :-) Twoja w tych kolorkach natury jest śliczna !

    OdpowiedzUsuń
  9. Dokładnie taka koronka sama się broni i nie potrzebuję zbędnych dodatków:) Piękny komplet stworzyłaś! Pozdrawiam Ala

    OdpowiedzUsuń
  10. Twoje zasłoneczki są jak zawsze cudowne, pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  11. No super po prostu! I kolory, i koronka, i prostota!

    OdpowiedzUsuń
  12. No super po prostu! I kolory, i koronka, i prostota!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja też tak czasem mam,że coś mi się bardzo podoba ale u kogoś-u siebie tego nie widzę ;p
    Przepiękna zazdroska!!! A u mnie właśnie od zawsze w oknie kuchennym biel :)) Pewnie dlatego,że okno od strony nienasłonecznionej więc żeby całkiem nie zaciemnić stawiam na jasne barwy :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczny komplet :o) Prosty, ale mający swój urok :o)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ty to masz albo owsiki albo nerwicę rąk:)))Bo ani sekundy nie wysiedzisz.Ty pracusiu jeden.A zazdroska piękna,znowu okauzje się,że najprostrze rozwiązania są bardzo eleganckie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo delikatnie i tak przytulnie:) Bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  17. świetny pomysł i rewelacyjny efekt!

    pozdrawiam, Ania :)

    OdpowiedzUsuń
  18. witaj kochana, oj żałuję że już nie "siedzę" w shabby bo zazdrostka piękna, u mnie z kolei zawsze bywały w oknach tylko biele i beże nigdy kolor :) pozdrowionka słoneczne Monika

    OdpowiedzUsuń
  19. Śliczne! I mam już pomysł na mój bieżnik ;) Piszę maila...

    OdpowiedzUsuń
  20. Moim zdaniem są piękne! Ja mam zazdrostki z koronką bo właśnie w tej koronce się zakochałam:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń