piątek, 18 kwietnia 2014

Moja Wielkanoc



Bardzo lubię Wielkanoc, może nie czekam na nią tak jak na Święta Bożego Narodzenia, ale lubię te świąteczne dni. Z utęsknieniem czekam na pierwsze promyki ciepłego wiosennego słońca, na lekkie wiosennie odzienie. Jest coś bardzo urzekającego w tych dniach...może to ten spokój...
Jedno jest pewne, są to Święta rodzinne i chyba to jest najważniejsze. 
Ten czas spędzony razem jest bezcenny...
 Moja Zuza z utęsknieniem czeka na przyjazd mojej siostry z córką, ale największą dla niej frajda jest Śmingus Dyngus i jej wielka armatka wodna na dziadka...co u nas sie dzieje w tym dniu!!!! Szykujemy się już od wieczora dnia poprzedniego. Każdy po kryjomu szykuje COŚ na pozostałych członków rodziny w WIELKIEJ tajemnicy!!!! Nikt nic nie wie...trochę tak jak z tajemnicą Poliszynela :) A rano wszyscy wyskakujemy z łóżek z "bronią" w ręku...woda leci po ścianach trwa to dobrą chwilę, a potem wszyscy zawieszamy broń...sprzątamy i czekamy na gości którzy w tym dniu zawsze przychodzą do nas na obiad. Ale największe "lanie" dostaje Zuzkowy dziadek, to na nim jest nasze skupienie...uwierzycie, że on do nas wchodzi z parasolem otwartym??? Ale na nic jego tarcza Zuzka tak go podejdzie, że i tak z niego kapie:))) Jednym słowem istne szaleństwo!!!!
Na wielanoc z dekoracjami domu nie szaleję tak jak na Boże Narodzenie, jest dużo skromniej a w tym roku nawet BARDZO skromnie - brak czasu niestety...ale coś uszyłam...


Uszyłam zasłony i postawiłam na połączenie białej bawełny z delikatnym łososiem. Ten łososiowy kolor przeleżał u mnie dobry rok od kupna i nie wiedziałam na co go wykorzystać...aż wpadł mi do głowy pomysł na nowe zasłony.


Do zasłon uszyłam poduchy ozdobiłam grafiką z ważką i motylem. W SH kupiłam szydełkowy obrusik w podobnym odcieniu za całe 9 zł., do tego lniane poduchy na kanapę doszyłam i zmiana wydaje mi się fajna...


Chociaż miałam obawy czy ten kolor zbytnio nie zdominuje wystroju...ale podoba mi się i czujemy się z nim wszyscy bardzo dobrze:)


A kremowe dodatki troszkę go neutralizują:)


I nawet sąsiedztwo delikatnego różu mu nie przeszkadza.
W szklanych bombonierach zagościły jajeczka , które pomalowałam w pastelowych kolorach i na koniec skropiłam je czarną farbką, do drugiej włożyłam pastelowe bezy i całość ma się dobrze:)
A na stole zagościł nowy bieżnik uszyty z kawałka kolorowego płótna w kolorach które królują w pokoju.


Rzeżuszka urosła w oczach, ale przy takich temperaturach to wcale nie dziwne...tylko na jej zapach bardzo mi sie krzywiła Zuza z Panem Mężem...oni że śmierdzi, a ja na to że to pachnie Wielkanoc, ale jakoś nie przekonałam ich:)))
I koszyczek Zuzki wpasował się idealnie w te nasze tegoroczne Święta:


Ma go już parę ładnych lat...
Kiedyś poprzyklejałam jej kwiatuszki, a dopiero w tym roku cudnie nam dekoruje stół:)
I jeszcze kawałek okna w kuchni pokarzę Wam.


Skusiłam się na zazdroskę. 
Materiału mi zostało i ani się obejrzałam jak siedziałam przy maszynie:)
Miętowy dzbanuszek to mój nowy zakup na starociach (5 zł) cudnie mi zdobi kuchnię:)


W duecie z ubiegłorocznym (też zakupionym za grosze) ładna dekorację mi stworzył


I to by było na tyle. Teraz zmykam do kuchni bo placki czekają...
Zuzkowy dziadek juz dzwonił do wnusi swojej na zwiady co u nas będzie na stole. Cwaniaki oboje, szeptali sobie i wymieniali się smakołykami świątecznymi...a na koniec Zuzka powiedziała mu, że u nas smaczniejsze placki będą - na to dziadek, że w takim razie Wszystkie świąteczne dni  u nas spędzi, ale wystarczyło jedno zdanie Zuzki Żeby odpuscił:
 A wiesz co będzie w Śmingus Dyngus???
Jakoś dziwnie, bardzo szybko rozmowa im się urwała:)))

WESOŁYCH ŚWIĄT WAM ŻYCZĘ!!!!

37 komentarzy:

  1. Jest przepieknie!!!uwazam ze na swieta powinno byc kolorowo !!!i nie zartuje:)))serio:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie i delikatnie udekorowałaś dom na Święta :) u mnie też Świątecznie, choć wszelkie dekoracje z poprzednich lat i bardzo miminalistycznie, ale mi się podoba :) Ewuniu, Pogodnych Świąt Wielkanocnych :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A wiesz, że ja będę szyc podobną zasłonkę:-) No i bardzo się cieszę, że zobaczyłam u Ciebie jak wygląda połączenie dwóch kolorów (u mnie będzie nude) to przynajmniej upewniłam się, że to dobry pomysł:-) Musi byc dobry, skoro u Ciebie takie są:-) Szkoda tylko, że nie będę mieć szeleczek, są super!!!! Radosnych świąt i mega mokrego poniedziałku!!!! Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szyj kochana szyj! Ja juz mam w planach lniane...ale kiedy to czas pokarze:)

      Usuń
  4. Rzeżucha pachnie i jest bardzo zdrowa :o) jajeczko z rzeżuchą pychotka :o)

    A mnie urzekły poduchy i... koszyczek Zuzy :o)

    Pogodnych, wesołych i przede wszystkim zdrowych Świąt! :o)

    OdpowiedzUsuń
  5. Twoje dekoracje są śliczne bo takie delikatne :) Dzbanek miętowy oj , moje marzenie , żeby taki dorwać i to za takie pieniądze .. i jeszcze ten obrus ... na taki poluję , a Ciebie taki skarb ....Życzymy pogodnych , radosnych , rodzinnych Świąt i Mega Mokrego Dyngusa :))))) dla całej Twojej rodziny :) Dorka z chłopakami :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie i świątecznie Ewuniu :) Te Twoje nabytki za grosze zawsze podziwiam i cichutko zazdroszczę ;) Wesołych Świąt Kochana!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moniś radzę sobie jak mogę bo ja nie mam stówki rozciagutki:)

      Usuń
  7. Pięknie u Ciebie Ewciu, takie ciepełko domowe :)
    Życzę zdrowych, spokojnych, radosnych i pachnących wiosną Świąt Wielkanocnych.
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  8. Ewuniu jest pięknie i te dzbanuszki cudne,Wesołych Świąt Ewa.

    OdpowiedzUsuń
  9. jest pięknie
    Wesołych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo mi się podobają koralowe i łososiowe dodatki,sama mam poszewki i postery w takich kolorkach z zeszłego roku :) A dzbanuszek śliczny i te pisanki obok niego!
    Wesołych Świąt !!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Pieknie Ewuniu a koszyczek to perelka. Wspaniale ze cieszycie sie chwila i magia swiat tak powinno byc.;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pięknie przygotowałaś dom na święta. Na pewno będą pełne ciepła i miłości. Tego życzę Wam z całych sił:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ładnie udekorowałaś dom. Wszystkiego dobrego z okazji Świąt Wielkanocnych.

    OdpowiedzUsuń
  14. Przygotowania pełną parą ;) Dzieciaki zawsze najbardziej czekają na poniedziałkowe lanie,moją niestety chyba ominie bo kaszle niemiłosiernie :/
    Wesołych Świąt kochana i smacznego jajeczka :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Życzę Wesołych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Pięknie, pastelowo, fajny pomysł na jajka w bombonierach. Śliczne dekoracje, zasłonki, cudo lustro nad komodą, och, po prostu ślicznie! Wesołych, spokojnych, zdrowych świąt, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Wesołego Alleluja!!!

    Piękne zdjęcia i dekoracje :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wesołego Jajka życzę :)
    i zapraszam na przeraźliwie słodkiego mazurka, na ostatnią chwilę! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Pięknie!!! Życzę radosnych Świąt w rodzinnej atmosferze!

    OdpowiedzUsuń
  20. Spokojnych i kolorowych Świąt:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Najlepsze, najszersze, serdeczne życzenia świąteczne! Pisanek, mazurków i śmingusa na najbliższy czas. Pozdrowienia serdeczne

    OdpowiedzUsuń
  22. Pośmiałam się , wyobrażając sobie Pana Dziadka wchodzącego a otwartym parasolem :-)) Wesoło tam u Was !

    Kochana , życzę Wam wszystkim radosnego Alleluja !!

    OdpowiedzUsuń
  23. Ewo, wesłoego Alleluja dla Ciebie i fantastycznej Rodzinki!

    OdpowiedzUsuń
  24. Wesołych Świąt!
    Pozdrawiam-D.

    OdpowiedzUsuń
  25. Ewus wesołych nie tylko świąt :) naciesz sie rodziną i spokojem:)
    a w twoim domku jest pięknie i bardzo przytulnie :) buziaki

    OdpowiedzUsuń
  26. Wspaniałych, wspaniałych Świąt życzę Dusia

    OdpowiedzUsuń
  27. Wow, przepieknie u Ciebie kochana. A ten koszyczek jest uroczy!

    OdpowiedzUsuń
  28. Choć już od dawna nie lejemy się (wodą) w wielkanocny poniedziałek to te święta uważam za najbardziej udane. :-)))
    Zasłonka pięknie wkomponowała się w resztę mieszkania i zrobiło się baaardzo wiosennie. :-)
    Miłego poświątecznego! :-) Ola Sz.

    OdpowiedzUsuń
  29. Widok zza okna przypomina mi mój własny :D
    jeszcze się okaże, że mieszkamy niedaleko ;) hihihi

    OdpowiedzUsuń