Po powrocie z urlopu zamówień trochę wpadło więc od razu
zabrałam się do pracy, a że robota mi się wcale nie klei, to skusiłam się na kawkę
i małe co nieco. Upał dzisiaj straszny więc wylądowałam z kawą na balkonie. Uwielbiam kwiaty i nie wyobrażam sobie bez
nich życia.
Bardzo lubię ten mój balkonik chociaż jest strasznie nie
wymiarowy: długie to to na 6 metrów a szerokości zaledwie 1 metr. Ale ktoś kiedyś mądrze powiedział: „Jak się
nie ma, co się lubi-to się lubi co się ma” i z tą myślą będę popijać kawkę i
delektować się ciastem :)
W chwili większego luzu z czasem zawsze mogę wpaść na
działkę i tak zrobiliśmy wczoraj.
Pojechałam tam specjalnie żeby zrobić parę zdjęć z przedmiotami do
wystawienia na Allegro (można kliknąć u mnie na blogu z prawej strony: aukcje
na Allegro i zajrzeć tam). Byłoby fajnie gdyby nie moja psina która (przyzwyczajona
chyba do fotografowania na wczasach) za żadne skarby nie dała się usunąć się
kadru!!!
Na szczęście na stół nie wskoczyła ;)
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających cieplutko.
Na takim balkonie to i ja na kawkę bym się skusiła :)))
OdpowiedzUsuńMonika
Zapraszam, u mnie dom jest zawsze szeroko otwarty dla gości.
Usuńoj dopiero teraz odnalazłam odpowiedź ;) troszkę będę mieć za daleko na tą kawę bo aż z Wisły ale będę pamiętać o zaproszeniu, dziękuję ;)
OdpowiedzUsuńNo to czekam :)))
Usuń