wtorek, 11 czerwca 2013

...szyję...

Moja maszyna ostatnio w ogóle nie odpoczywa!!!
Siedzę przy niej do późnego wieczora. Wyłączam wtedy kiedy Zuza idzie spać (a chodzi późno).
 Swoją drogą dlaczego na koniec każdego semestru jest tyle sprawdzianów? Biedne te dzieci! Tylko odliczają dni do początku wakacji:))) Pamiętam jak ja nie mogła się doczekać wolnego...Boże kiedy to było???
Ale wracam do tematu. 
Przemiła Pani Kasia zamówiła duże poszewki 50/50 cm. Jedne z napisami i dodatkowo z paskami czerwonymi


które do tej pory robiłam na beżowym lnie klik , a teraz dla Pani Kasi uszyłam białe z pięknej, mięsistej grubej bawełny. I musze przyznać, ze i jedne i drugie bardzo mi się podobają. Fajnie czasem zdać się na gust i pomysły innych. Przyznam, że niekiedy idę na łatwiznę i robię już sprawdzone rzeczy, ale klientki czasem zamówieniem "zmuszają" mnie do poszerzenia swoich horyzontów i otworzenia się na coś innego.
I wiecie co? Nigdy jeszcze się nie zawiodłam, mam tylko nadzieję, że One mogą to samo powiedzieć:)))
Tak też się stało i tym razem. Mam tutaj na myśli prośbę Pani Kasi o grafiki starych aparatów.


Widywałam je owszem, ale jakoś nigdy ich nie nakładałam. Przyznam, że pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę. Podoba mi sie połączenie poduszek z napisami i grafiką przedmiotów.


Szyłam też czas jakiś temu dla prezent dla małego Leona. 


Leon urodził się w Norwegii i żeby uczcić ten dzień jego ciocia (Pani Sylwia) zamówiła serduszko z imieniem i do kompletu wianek w stylu shabby.


A dla innego dziecka (jeszcze nie narodzonego) Ilona poprosiła mnie o podusię z imieniem :)))



***

A teraz chcę Wam bardzo podziękować za tak miłe słowa względem moje balkonu. Każde słowa bardzo cieszą mnie niezmiernie, ale nie spodziewałam się takiego aplauzu!!!

DZIĘKUJĘ ♥♥♥

41 komentarzy:

  1. Szalejesz z tymi poduszkami. Są świetne. Te z aparatami bardzo mi przypadły do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdolniacha,cudne poduchy uszyłaś:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Napracowałąś się, efekt piękny, poduchy wyglądają pięknie, u mnie maszyna odpoczywa, ale w głowie już tworzę więc niedługo do niej zasiądę ;)))

    OdpowiedzUsuń
  4. wow te poduchy z pierwszego zdjęcia są boskie! :))) i te z aparatami mi się podobają niesamowicie:) coś czuję, że się skuszę...

    OdpowiedzUsuń
  5. O rany, ale produkcja ;) Jakbyś fabrykę miała ;) Cudne poduchy.
    Buziaki
    Monika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żebyś wiedziała, to prawdziwa produkcja ostatnio jest:)))

      Usuń
  6. Poduusie Piekne :) Baardzo ladnie,ciekawie wygladaja z tym aparatem :):) Sliczniutki wianuszek ,serduszko :) Pozdrawiam Cie Serdecznie :) Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudne !!!
    Grafiki wynajdujesz fantastyczne !
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne te podusie!!!Podziwiam twój zmysł artystyczny:-)))
    Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ależ piękne poduchy :) Jednak najbardziej ujęły mnie grafiki starych aparatów... cudowne!
    Buziak

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niezłe są, to fakt. A moze Ty Aniu zrobisz aparat u siebie????

      Usuń
  10. Poduszkowa Panienka z Ciebie! Ale jaka zachwycająca :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hi, hi...podoba mi się ta Poduszkowa Panienka:)))

      Usuń
  11. BOSCHE W DEPRESJE WPADNE ALBO NA BANK NAPADNE !

    OdpowiedzUsuń
  12. Ewo - jestem ciekawa co wymyślą kolejne klientki :)
    Bardzo ładne poszewki :)
    Zuzia pomęczy się jeszcze chwilę i 2 miesiące laby - ale jej zazdroszczę :) Choć ja nie pamiętam aby w połowie czerwca były jakieś sprawdziany - ale przecież było to wieki temu i moja pamięć może szwankować ;)
    U mnie dziś piękna pogoda - iście wakacyjna :)
    Dużo słońca Ewo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Kasiu, u nas słoneczko od rana. Miłej pracy ci życzę:)))
      W lipcu planuję Łódź - piszesz się????

      Usuń
    2. Dziękuję :)
      Piszę się bez dwóch zdań :)

      Usuń
  13. Ja nie wiem co ja mam już tu pisać,bo co byś nie uszyła wygląda wspaniale i pięknie :)

    Moja córka też odlicza dni do wakacji,tylko ona ostatnio ma totalny luz w szkole...Tyle tego czekania a wakacje zlecą jak z bicza trzasnął i znów do szkoły hihi ;P

    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  14. ach te poduchy...wszystkie chciałabym mieć u siebie :) Idealne na prezent!

    OdpowiedzUsuń
  15. Kobieto, tworzysz cuda! Przepiękne te poduchy!

    OdpowiedzUsuń
  16. Boże takich z czerwonymi paskami właśnie szukam! Zaraz napiszę e-maila.
    Wierna podglądaczka J.

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękne podusie szyjesz!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Ewa Ty zdolniacho jedna!! Wszystko piekne jak zawsze ..

    OdpowiedzUsuń
  19. Pracowita pszczółka,poduszki jak zawsze CUDOWNE

    OdpowiedzUsuń
  20. Bidulko tak szyjesz i szyjesz, ręce nie bolą? Zrób sobie pod wieczór SPA dla rąk:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Śmiej się śmiej!!! A właśnie, że sobie zrobię i nie tylko dla rąk a dla duszy też:))))

      Usuń
  21. Ewunia, Tyś pracowita jak mróweczka! Szkoła? Sama mam jej dosyć, choć nie uczę i nie jestem uczniem. Poduszki śliczne. Mam pytanie czy takie wymiary jak 50x50 lub 60x60 też szyjesz?
    Buziaki przesyłam-D.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ewuś piękne podusie! A wianuszek i serduszko jakie słodziutkie! Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  23. poduszki cudne. a moja maszyna ostatnio strajkuje...

    OdpowiedzUsuń