Moja maszyna ostatnio w ogóle nie odpoczywa!!!
Siedzę przy niej do późnego wieczora. Wyłączam wtedy kiedy Zuza idzie spać (a chodzi późno).
Swoją drogą dlaczego na koniec każdego semestru jest tyle sprawdzianów? Biedne te dzieci! Tylko odliczają dni do początku wakacji:))) Pamiętam jak ja nie mogła się doczekać wolnego...Boże kiedy to było???
Ale wracam do tematu.
Przemiła Pani Kasia zamówiła duże poszewki 50/50 cm. Jedne z napisami i dodatkowo z paskami czerwonymi
które do tej pory robiłam na beżowym lnie klik , a teraz dla Pani Kasi uszyłam białe z pięknej, mięsistej grubej bawełny. I musze przyznać, ze i jedne i drugie bardzo mi się podobają. Fajnie czasem zdać się na gust i pomysły innych. Przyznam, że niekiedy idę na łatwiznę i robię już sprawdzone rzeczy, ale klientki czasem zamówieniem "zmuszają" mnie do poszerzenia swoich horyzontów i otworzenia się na coś innego.
I wiecie co? Nigdy jeszcze się nie zawiodłam, mam tylko nadzieję, że One mogą to samo powiedzieć:)))
Tak też się stało i tym razem. Mam tutaj na myśli prośbę Pani Kasi o grafiki starych aparatów.
Widywałam je owszem, ale jakoś nigdy ich nie nakładałam. Przyznam, że pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę. Podoba mi sie połączenie poduszek z napisami i grafiką przedmiotów.
Szyłam też czas jakiś temu dla prezent dla małego Leona.
Leon urodził się w Norwegii i żeby uczcić ten dzień jego ciocia (Pani Sylwia) zamówiła serduszko z imieniem i do kompletu wianek w stylu shabby.
A dla innego dziecka (jeszcze nie narodzonego) Ilona poprosiła mnie o podusię z imieniem :)))
***
A teraz chcę Wam bardzo podziękować za tak miłe słowa względem moje balkonu. Każde słowa bardzo cieszą mnie niezmiernie, ale nie spodziewałam się takiego aplauzu!!!
DZIĘKUJĘ ♥♥♥
Szalejesz z tymi poduszkami. Są świetne. Te z aparatami bardzo mi przypadły do gustu :)
OdpowiedzUsuńNo tak sobie jakoś szaleję:)))
Usuńpoduchy sa obłędne
OdpowiedzUsuńZdolniacha,cudne poduchy uszyłaś:))
OdpowiedzUsuńNapracowałąś się, efekt piękny, poduchy wyglądają pięknie, u mnie maszyna odpoczywa, ale w głowie już tworzę więc niedługo do niej zasiądę ;)))
OdpowiedzUsuńSiadaj i pochwal się pomysłami!
Usuńwow te poduchy z pierwszego zdjęcia są boskie! :))) i te z aparatami mi się podobają niesamowicie:) coś czuję, że się skuszę...
OdpowiedzUsuńHa, ha!!! Paski mnie też urzekają...
UsuńO rany, ale produkcja ;) Jakbyś fabrykę miała ;) Cudne poduchy.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Monika
Żebyś wiedziała, to prawdziwa produkcja ostatnio jest:)))
UsuńPoduusie Piekne :) Baardzo ladnie,ciekawie wygladaja z tym aparatem :):) Sliczniutki wianuszek ,serduszko :) Pozdrawiam Cie Serdecznie :) Agnieszka
OdpowiedzUsuńCudne !!!
OdpowiedzUsuńGrafiki wynajdujesz fantastyczne !
Pozdrawiam cieplutko:)
Staram się Brydziu:)
UsuńPiękne te podusie!!!Podziwiam twój zmysł artystyczny:-)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
Dziękuję!
UsuńAleż piękne poduchy :) Jednak najbardziej ujęły mnie grafiki starych aparatów... cudowne!
OdpowiedzUsuńBuziak
No niezłe są, to fakt. A moze Ty Aniu zrobisz aparat u siebie????
UsuńPoduszkowa Panienka z Ciebie! Ale jaka zachwycająca :-)
OdpowiedzUsuńHi, hi...podoba mi się ta Poduszkowa Panienka:)))
Usuńjejku, co jedna to piękniejsza :)
OdpowiedzUsuńBOSCHE W DEPRESJE WPADNE ALBO NA BANK NAPADNE !
OdpowiedzUsuńOj, nie napadaj! Pączuś by się zapłakał:)))
UsuńSame śliczności!!!:)
OdpowiedzUsuńEwo - jestem ciekawa co wymyślą kolejne klientki :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne poszewki :)
Zuzia pomęczy się jeszcze chwilę i 2 miesiące laby - ale jej zazdroszczę :) Choć ja nie pamiętam aby w połowie czerwca były jakieś sprawdziany - ale przecież było to wieki temu i moja pamięć może szwankować ;)
U mnie dziś piękna pogoda - iście wakacyjna :)
Dużo słońca Ewo :)
dziękuję Kasiu, u nas słoneczko od rana. Miłej pracy ci życzę:)))
UsuńW lipcu planuję Łódź - piszesz się????
Dziękuję :)
UsuńPiszę się bez dwóch zdań :)
Ja nie wiem co ja mam już tu pisać,bo co byś nie uszyła wygląda wspaniale i pięknie :)
OdpowiedzUsuńMoja córka też odlicza dni do wakacji,tylko ona ostatnio ma totalny luz w szkole...Tyle tego czekania a wakacje zlecą jak z bicza trzasnął i znów do szkoły hihi ;P
Buziaki
Takie życie:))))
Usuńpiekne podusie :)
OdpowiedzUsuńach te poduchy...wszystkie chciałabym mieć u siebie :) Idealne na prezent!
OdpowiedzUsuńKobieto, tworzysz cuda! Przepiękne te poduchy!
OdpowiedzUsuńBoże takich z czerwonymi paskami właśnie szukam! Zaraz napiszę e-maila.
OdpowiedzUsuńWierna podglądaczka J.
Piękne podusie szyjesz!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ewa Ty zdolniacho jedna!! Wszystko piekne jak zawsze ..
OdpowiedzUsuńPracowita pszczółka,poduszki jak zawsze CUDOWNE
OdpowiedzUsuńBidulko tak szyjesz i szyjesz, ręce nie bolą? Zrób sobie pod wieczór SPA dla rąk:)
OdpowiedzUsuńŚmiej się śmiej!!! A właśnie, że sobie zrobię i nie tylko dla rąk a dla duszy też:))))
UsuńEwunia, Tyś pracowita jak mróweczka! Szkoła? Sama mam jej dosyć, choć nie uczę i nie jestem uczniem. Poduszki śliczne. Mam pytanie czy takie wymiary jak 50x50 lub 60x60 też szyjesz?
OdpowiedzUsuńBuziaki przesyłam-D.
Tak, szyję:)
OdpowiedzUsuńEwuś piękne podusie! A wianuszek i serduszko jakie słodziutkie! Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńpoduszki cudne. a moja maszyna ostatnio strajkuje...
OdpowiedzUsuń