Słonko świeci, czas leci, a ja coś tam sobie robię:)
Że przeróbki uwielbiam to przekonałyście się nie raz, fajnie jest dać drugie życie jakiemuś przedmiotowi. Ja z nimi problemu nie mam, a raczej powinnam powiedzieć, że mam ich nadmiar...a wszystko winne starocie na naszym ryneczku, bo aż proszą się żeby te bidy przygarnąć:) I ja z każdej takiej wyprawy przynosze te klamoty, a potem w wolnej chwili przerabiam.
W zeszłym tygodniu kupiłam drewniany stojak na parasole.
Kosztował 10,00zł.
Pomyślałam , że ma potencjał więc przygarnęłam drania.
Zafundowałam mu mały lifting i...
Jest bardzo praktyczny bo wąski na górze i parasole nie rozkładają się na boki - mało miejsca zajmuje.
O taki mi chodziło:)
W tym samym czasie pod pędzel do przeróbki poszła taca dla Anety. Zdjęcia przed niestety nie zrobiłam - gapa, ale może kojarzycie okrągłe tace z Pepco z lawendą na jej spodzie? Taka właśnie była.
Miała wielka lawendę w ciemnym kolorze i musiałam się namęczyć, żeby to dziadostwo zamalować:) Ale udało się, ciesze sie bardzo bo Anecie zależało na jasnej z grafiką.
Oto ona:)
Będę nieskromna, ale podoba mi się bardzo i dużo bym dała żeby taką mieć. Musze zaglądać do Pepco, bo czasem są ponownie jakieś rzeczy w sprzedaży.
Na napis Aneta nie mogła sie zdecydować. Powiedziała tylko:
- Daj jakiś:)
No to dałam, mój ulubiony.
Naprawdę fajnie jest dać drugą szansę starym przedmiotom. Do tej pory trochę ich poprzerabiałam, ale najbardziej dumna jestem z tej przeróbki klik.
Świetne metamorfozy :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam wiosennie
Chyba każda z nas ma za sobą "drugie życie mebelka":)))))taca świetna:))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie ma to jak zadowolenie na koniec pracy i dobra kawka :))
OdpowiedzUsuńBuziak
Ha! kawka tez była:)
UsuńUwielbiam takie przemiany. Parasolnika zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńtaca genialnie Ci wyszła, sama bym taka chciała:)
OdpowiedzUsuńu mnie tez te starocie doprowadzają mnie do obłędu, to już jakiś nałóg czy co?!
stojak na parasole, hmm, uświadomił mi ze nie mam ani jednej parasolki, wyobrażasz to sobie???
A moze u Ciebie deszcz nie pada???? Ja musze mieć pod ręką kiedy wychodze na spacery z psem a jest pochmurno...
UsuńNigdy nie podejrzewałam,że te tace z pepco mogą tak wygladać po liftingu. Rewelacja! Parasolnik też świetny,ja w pierwszej chwili zobaczyłam doniczkę na jakąś zwisającą roślinę :D ale....kochana(!) ta komoda co ją tak odmłodziłaś...ja pikole,cudowna!! Sprzedałaś ją czy jednak zostawiłaś?
OdpowiedzUsuńBuziaki i miłego dnia :)
Poszła bardzo szybko do nowego właściciela:) Mam straszny sentyment do niej...ile ja jej dni poświęciłam!!!
Usuńhej kochana :))) śliczna ta Twoja taca! i bardzo podoba mi się ten pojemnik na parasole. Przerobiłaś go idealnie! Biel jest zawsze najlepszym rozwiązaniem:)))
OdpowiedzUsuńdobrego dnia
Stojak na parasole jest odjazdowy !!!!!!!!
OdpowiedzUsuńNie ma lepszej satysfakcji jak nadać nowe [ życie ] przedmiotom, taca świetna , gratuluję wygranej Ewuniu pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDziekuje Dusiu!
UsuńJak zwykle spod twoich zdolnych rączek wychodzą cudeńka! Jaka szkoda,że u mnie nie ma targu staroci ;[
OdpowiedzUsuńMiłego!
Ewunia, Ty to masz złote rączki :) Wszystko co trafi pod Twoje ręce staje się piękne :) A taca jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńTeż mam taką tacę i zamalowałam na biało.
OdpowiedzUsuńStojak na parasole super , może też być wykorzystany jako osłonka dla kwiatka. Lubię Twoje zdobycze i ich nowe życie, pozdrawiam
No właśnie po Waszych komentarzach zastanawiam sie czy to nie jest oslonka na donicę??? Ale u mnie świetnie sprawdza sie jako parasolnik:)
UsuńStojak super, a taca cudo! U mnie na ryneczku nie ma takich staroci nad czym bardzo ubolewam. Choć z drugiej strony, może to i lepiej...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Lepiej, bo masz grubszy portfel. Ja mam nieustanny debet:)
UsuńFajny ten stojak, masz szczęście, że jest koło Ciebie taki ryneczek:) A taca cudna:)
OdpowiedzUsuńPrzegapiłam tace :-( Ale zmalowałaś ją super ! :-)) I fajny ten parasolnik .. widać ,że poręczny :-)
OdpowiedzUsuńŻe też ja targować się nie umiem i zupełnie nie nadaje się na takie targowiska z rupieciami, ale Grzesiek już umie i całe szczęście, bo tak musiałabym za każdym razem płacić Ci za podróż w obie strony żeby coś upolować ;) Wszystko co wychodzi spod Twoich zdolnych łapek chciałoby się mieć u siebie :)
OdpowiedzUsuńHe he - dobre:) Swoja droga to uwielbiam sie tam targować:)
UsuńTaca super. Teraz już wiem, że jak u nas się trafi to biorę. Parasolnik super.
OdpowiedzUsuńPiękna taca! I fajny stojak na parasole, przydałby mi się taki :)
OdpowiedzUsuńMasz szczęście do tych wykopalisk ;)
OdpowiedzUsuńCudowny ten stojak na parasole,nasz właśnie się rozwalił.Mnie to mnóstwo czeka przeróbek ubrań :)
OdpowiedzUsuńjak zwykle wykonujesz prawdziwe cudeńka ! :)
OdpowiedzUsuńPamiętam tę komodę. Przeróbka jej to był naprawdę kawał dobrej roboty! :-)
OdpowiedzUsuńParasolnik i taca też są OK. :-)
Ola Sz.
Co za zbieg okoliczności - właśnie skończyłam transfer na mojej tacy, tyle że prostokątnej i mnie nie wyszło tak ładnie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper przeróbki. Taca (kojarzę lawendową) mistrzostwo świata :)
OdpowiedzUsuńSliczna ta tacka a stojak na parasole to bym Ci podkradla;)
OdpowiedzUsuńCudowny stojak,śliczna taca:)) Życze udanego weekendu:))
OdpowiedzUsuńJakie piękne te twoje prace!!! Taca super!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka i zapraszam na moje Candy:-)
http://rodzinnie1.blogspot.com/2014/03/moje-pierwsze-candy.html
super przeróbka :-))))
OdpowiedzUsuńcmoki
No to nie takie "coś tam" :))) Metamorfozy są wspaniałe!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Super ten stojak na parasole,ja bym Ci napisała,że przywlokłam taki z Francji,orzechowy,generalnie to bł stojak na bagietki i teraz trochę żałuję....bo oddałam go komus:)Ale może ktoś mi go odda?:)))Tylko nie wściekaj się:))))
OdpowiedzUsuńfajne przeróbki :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię za te przeróbki !
OdpowiedzUsuńMetamorfozy Twoje bajeczne !!! Oj, masz łapki stworzone do tego, oj masz bez dwóch zdań !
Taca mnie zachwyciła ... śliczności !
Papaśki kochana :)
Witam jestem Sabinka ,
OdpowiedzUsuńniezwykle dobrze przegląda się twoje wpisy, zapewne obejrze twojego bloga znowu nie raz, a teraz pozdrawiam również zapraszam na moją strone online