Wszystko co dobre, szybko się kończy... niestety!
Wróciłam wypoczęta, opalona i z naładowanymi bateriami.
Mogę walczyć dalej z zamówieniami. Mam takiego powera do pracy, że nawet upał mi nie straszny. Malutkimi kroczkami będę realizowała spływające zamówienia, ale póki co pochwalę się co zrobiłam przed urlopem:
Ten komplet podkładek zamówiła u mnie pani Joasia z myślą o młodej parze, która będzie miała w tą sobotę ślub.
Każda podkładka ma inny napis.
Cały komplet jest w zieleni z przetarciami.
Cały komplet jest w zieleni z przetarciami.
I jeszcze małe podkładki pod kubek:
Tak to zawsze jest niestety :) Czas do urlopu dłuży się, a urlop zleci trymigiem :) ale cieszę się, że wypoczęta i taka zadowolona wracasz do działania :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wakacyjnie!
Ja również pozdrowienia śle:)
UsuńO widzisz ,a ja kompletnie na odwrót- wróciłam nieopalona ale wypoczęta no a upał mnie całkowicie wykańcza i nic mi się nie chce ;p
OdpowiedzUsuńNajważniejsze , że wypoczęta jesteś... a upały uwielbiam!!!!
UsuńNie ma to jak wrócić z naładowanymi akumulatorami:) Pozdrawiam serdecznie Ania
OdpowiedzUsuńkolor nadzieji
OdpowiedzUsuńO tym nie pomyślałam, ale faktycznie
UsuńTrochę zazdroszczę tych baterii, bo moje na wyczerpaniu:) Bardzo fajny pomysł na weselny upominek i jakie mądre wskazówki;)
OdpowiedzUsuńEnergii mam w nadmiarze to podeśle pocztą:)
UsuńAle pięknie zielono u Ciebie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle fajny pomysł na prezent :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe :) Świetny kolor. Na pewno młoda para będzie zadowolona :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
super że odpoczęłaś...
OdpowiedzUsuńpraca wre!
pozdrawiam
Potrzebujemy takiego lenistwa czasem prawda?:) Pokaż swoje opalone zdjęcie:)
OdpowiedzUsuńAsiu nie ma co pokazywać:)
UsuńZastanawiam się nad podobnymi [ ale czy są praktyczne w użyciu?] kolor mi się szalenie podoba, ja wróciłam , ale pod bokiem ma jezioro - woda grzana i upał przetrwam , pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor! Będzie piękny prezent! Witaj po urlopie!
OdpowiedzUsuńno to teraz się zacznie ;) z tych naładowanych akumulatorów powstanie cała góra wspaniałych przedmiotów.
OdpowiedzUsuńA szkoda, że szybko się kończy, bo ja bym jeszcze z tydzień się pobyczyła :))) Najważniejsze, że nam się pogoda udała i że naładowałyśmy baterie, teraz można działać!
OdpowiedzUsuńBuziaki
Faktycznie, udała nam sie pogoda:)
UsuńGreat post !!I like your blog , I stay as a follower , I invite you to visit my blog, I hope you like it and stay in touch!!!kiss
OdpowiedzUsuńThank you:)
Usuń