piątek, 18 września 2015

Z lawendą w tle...

Wydaje mi się, że motyw lawendy nigdy nie przeminie.
Ten temat jest tak uniwersalny i na tyle bezpieczny, że pasuje prawie do każdego wnętrza.
Czy to jest komplet do kuchni, czy do pokoju to za każdym razem daje ciepełko we wnętrzu... przynajmniej ja tak to odbieram:)

bieżnik na stół, lawendowy bieżnik , prezent dla mamy

komplet z lawendą


Lawenda sama w sobie jest na tyle ładna, że nie trzeba przy niej "udziwnień". Ona sama się obroni, wystarczy koronka i jakieś tło... 
Na bieżnik wykorzystałam koronkę bawełnianą. Natomiast do poduszki dodałam białą bawełenkę, przypominającą w dotyku batyst. 


Z fartuszkiem postąpiłam podobnie:

kuchenny fartuszek, fartuszek do kuchni, fartuszek z lawendą

Tutaj materiał z lawendą wykorzystałam tylko jako dodatek:




Wiecie, tak teraz sobie myślę, że uwielbiam robić to co robię... wiem czasem narzekam na brak czasu, ale jak mam czas wony to narzekam , że nie mam co robić... tak źle i tak nie dobrze... ale wolę brak czasu niż nude:)


To na tyle na dzisiaj. 
Musze zmykać, bo czeka na mnie materacyk do tipi...
Miłego weekendu Wam życzę!!!!

20 komentarzy:

  1. Zgadza się :) Lawenda pasuje do wszystkiego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo , ale to bardzo wszechstronne zastosowanie , fajny zestaw Ewuniu , a na nudę nie narzekam , już zabrałam się za bombeczki i ogród trzeba "sprzątać" , pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  3. Ewuś cudny komplecik, taki prowansalski. Z czasem tak to jest, że wiecznie go mało, ale za to masz zamówienia i wiesz, że to co robisz "ma branie".
    Pozdrawiam cieplutko-D.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo romantyczny motyw i do tego te koronki....

    OdpowiedzUsuń
  5. Komplecik śliczny :) A lawenda rzeczywiście sama w sobie jest urocza i nie wymaga zbyt wielu dodatków. Wiesz, ja też wolę jak mam ręce pełne roboty niż nudę... z resztą co ja gadam, ja się nie nudzę, zawsze wymyślę sobie jakieś zajęcie, najczęściej twórcze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No patrz i u mnie była identyczna lawenda,oczywiście w postaci poszewek i serwety ale na razie ustąpiła miejsca b&w i rudościom :)
    Fartuszek jaki cudny!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. lawenda to bardzo wdzięczny temat:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Motyw lawendy bardzo lubię i Twój fartuszek robi wrażenie:) Jak mamy pasję,to nigdy się nie nudzimy.Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  9. Ehhh, ten fartuch obłędny!!! Bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  10. W tym zestawie jestem zakochana <3 Pani Ewo, ma Pani niezwykły talent :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zdecydowanie bardziej wolę lawendę w takim wydaniu niż żywą, bo drażni mnie jej zapach ;P
    Buziole

    OdpowiedzUsuń
  12. Wyszło bardzo ładnie, mnie też motyw lawendy chyba nigdy się nie znudzi. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. cudowna Lawenda ... ach piękne wszystko :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pięknie. Lawenda jak dla mnie ma swój niepowtarzalny urok i zwyczajnie ją uwielbiam:) Taki zestaw to chyba marzenie każdej kobiety:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczne! Uwielbiam lawendę i lawendowe motywy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Dla mnie lawenda to również motyw nieprzemijający, ten zestaw bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetny zestaw :) Powiem Ci, że sama "wkręcam" się teraz w szycie w każdym wolnym czasie :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo fajny komplet. Ja w wolnych chwilach robię szale z wełny z grubymi oczkami, bo na rękach - bez użycia żadnych drutów. Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękny, elegancki, lekki komplecik :)

    OdpowiedzUsuń