Ostatnio zmuszałam się, aby zrobić cokolwiek.
Mój organizm odmówił mi posłuszeństwa - dosłownie!
Nie mogłam spać, jeść, nic robić... musiałam zrobić sobie parę dni wolnego. Teraz jest już dobrze, ale uwierzcie mi było ciężko... nawet bardzo...
Spałam, spałam i spałam... czytałam, delektowałam się herbatką z malinkami...
... i spałam...
Nawet nie wiedziałam jak mi jest to potrzebne:)
Moje oczy cieszyły małe dynie, które dostałam od Ilonki z bloga Przeplatane kolorami .
Zawsze o takich marzyłam, a tutaj proszę, paczuszka od Ilonki w której były zakupione przeze mnie rzeczy z jej klamociarni (nowa wyprzedaż aktualnie na jej blogu) a miedzy nimi te dynie!!!!
Ilonko dziękuję!!!!
A Wam zdrówka życzę na nadchodzące zimne jesienne dni:)))
Organizm dał Ci jasno do zrozumienia,że ma dość i pora zostawić wszystko i pomyśleć o odpoczynku. Do tego zmiana pogody,przesilenie i masz babo placek. Najważniejsze,że w porę się zorientowałaś,bo strach myśleć co by było gdybyś zlekceważyła objawy.
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka i odpoczywaj,nawet na siłę :)
Czasami trzeba zwolnić, a Ty pięknym otoczeniu "zwolniłaś", serdeczności :)
OdpowiedzUsuńA ja miałam małe zamówienie zrobić u Ciebie ale to nic poczekam aż się zregenerujesz ,pozdrawiam i życzę dużo wypoczynku.
OdpowiedzUsuńJuz jest dobrze:) Właśnie walcze z zamówieniem
UsuńEwuniu, przystopowac chyba czas:-) organizm sam doskonale wie, kiedy co mu jest potrzebne:-) więcej herbatki i dużo zdrówka!!!
OdpowiedzUsuńDziekuję kochana!
UsuńCzasem tak jest, że trzeba na chwilę zwolnić tempo i wyłączyć się na chwilę żeby naładować akumulatory :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Dobrze, że organizm czasem robi co chce. Mam nadzieję, że czujesz się już dobrze. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że odpoczęłaś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ewuniu,odpoczywaj i nabieraj sił na dalsze działania :)
OdpowiedzUsuńIlonka jest niesamowita-widzę,że dzięki niej już kilka osób cieszy się tymi białymi maleństwami :))
Pozdrawiam!
Ja już wiem, że organizm się potrafi upomnieć o swoje, dlatego mówiłam Ci zwoljnij.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jest już lepiej i że Twoje oczęta mogą cieszyć się widokiem tych małych dyniątek :).
Wieczór wyślę Ci e-maila :)
Pozdrawiam i odpoczywaj - Marta .
po pierwsze odpoczywaj! zdrówko jest najważniejsze! dynie są przepiękne!
OdpowiedzUsuńoj, szalona kobieto, czasem po prostu trzeba zwolnić, żeby organizm nie musiał tego zrobić za Ciebie- a wtedy ciężej się pozbierać, niestety:(
OdpowiedzUsuńWypoczywasz pięknie, a radość z dyniek cieszy i mnie:)
♥♥♥♥...
UsuńJednak nie ma jak dobry sen ,leczy wszystko, pozdrawiam Anulka
OdpowiedzUsuńEwuniu :) szybkiego powrotu do pełni sił życzę:) taka przerwa w działaniu widocznie była Ci potrzebna - sen i odpoczynek to najlepszy lek :)
OdpowiedzUsuńUścisków moc !!!!
Dobrze, że wypoczęłaś, nie ma co ponad siły robić bo nic dobrego z tego nie wychodzi. Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńZnam to bardzo dobrze.Życzę zdrowia,energii i Słońca każdego dnia :)
OdpowiedzUsuńZdrówka Kochana, klateczka bardzo ładna i klamotki, jak nazwałaś cudowne:) pozdrawiam aga
OdpowiedzUsuńChandra, jesienne przesilenie, depresyjka z braku słońca - jak zwał tak zwał, objawy zawsze i wszędzie takie same:) Wyśpij się (tylko świąt nie prześpij), napij, poleniuchuj trochę, ładuj bateryjki jak tylko trochę światła zza chmur wyjdzie - przejdzie. Trzymaj się ciepło i regeneruj siły:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Cię Madziu!
UsuńTrzymaj nam się na siłach i zdrowiutko kochana:)
OdpowiedzUsuńOch najważniejsze że poleniuchować każdy musi od czasu do czasu i te chwile sam na sam z sobą to jest TO ;-)
OdpowiedzUsuńKochana Ty szyjesz ja dziergam i nie potrafimy bez tego hihi
Uściski i ruszamy do przodu ;-)
Ja też tak czasami mam więc się mocna integruję i życzę zdrowia, cała reszta może poczekać :))
OdpowiedzUsuńDobrze że u Ciebie już wszystko ok. Nie zapracowywuj się i odpoczywaj kiedy potrzeba :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCzasem trzeba zwolnić, odpocząć i porządnie się wyspać... Dobrze, że czasem to nasz organizm decyduje za nas, bo w przeciwnym razie chyba żadna z nas nie doświadczyła słodkiego nic nierobienia... Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJak to powiedział kiedyś Fredro - "Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz - stracisz życie...."
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę! :)
Organizm zawsze się o swoje dopomina, he ;)
OdpowiedzUsuńale wszystkie "mądre" w gadce jesteśmy, a każda tak samo zarobiona, bo czy można nie robić kiedy WENA jest ;) albo chęci? momentami organizm sam mówi STOP ;p
Wypoczynek Twój w takim otoczeniu godny pozytywnego pozazdroszczenia Ewuś :)
Pozdrawiam ciepło!!
Skąd ja znam takie stany, czasami nie mam ochoty wychylać głowy spod kołdry. Wiem też, że trzeba wtedy zrobić sobie dzień leniucha albo i dwa-to pomaga :-)
OdpowiedzUsuńJestem przekonana, że zaraz pojawi się post z nowymi wspaniałościami, które zrobiłaś.
Buziaczki i przytulaski-D.
Czasami potrzebny jest taki czas na regenerację, ja ostatnio też chodzę wiecznie nie wyspana i zmęczona i przydałoby mi się parę dni w łóżku :)
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo zdrowia!
Właśnie tak powinno się robić ... gdy mamy już dość , gdy czujemy że organizm krzyczy STOP to ... powinnyśmy wszystko rzucić w diabli i wypoczywać , relaksować się , poleniuchować ... zrobić właśnie to co zrobiłaś Ty ...Wypoczywaj dużo ... Śliczne rzeczy udało Ci się upolować w klamociarni Ilonki :-) Przy herbatce widzę chyba te dobre Twoje ciasteczka maślane , na które dawałaś przepis w świątecznym poście :-) Robiłam je według Twojego przepisu na święta .. wszystkim smakowały :-) Buziaki i dużo zdrówka dla Was :-)
OdpowiedzUsuńEwuniu dobrze zrobiłaś. Zazdroszczę takiej możliwości... Zazdroszczę Ci tego ze mozesz dzialac w domku zyjesz z tego i nikt nie męczy Cie praca stacjonarna. Nabieraj sil. Zapraszam na konkurs
OdpowiedzUsuńNo wariatka chce się wykończyć nam! Przyroda zwalnia i my też musimy. W dzisiejszym świecie zapomina się o tym, a przecież to normalna kolej rzeczy. Tak więc nie szalej Kochana. Praca nie zając!
OdpowiedzUsuńZa tą wariatkę - LOVE!
Usuńwracaj do sił :-)
OdpowiedzUsuńja też ostatnio opadłam z sił i mój organizm odmawiał mi posłuszeństwa ale u nas był to wynik stresu związanego ze zdrowiem E.... ale też wracamy do sił :)
pozdrawiam ciepło
Kochana, Tobie też dużo zdrowia i sił życzę!.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola Sz.
Widocznie bardzo Ci było tego trzeba. Wypoczywaj i wracaj do sił. Teraz organizm często jest osłabiony, taka pora roku. Polecam: sok ze świeżego buraka codziennie, wodę z miodem codziennie (niech postoi 8 godzin), wypoczynek i relaks codziennie :))))))) buziaki Ewuś :*****
OdpowiedzUsuńNo kochana,widzę,że Twoje czytelniczki dość łagodnie potraktowały Twoje lenistwo ale ja taka wyrozumiała nie jestem!!!Musisz brać przykład z lepszych od siebie,bo np JA:wstaję rano skoro świt i niczym ta mróweczka,niczym króliczek z reklamy Diuracell uwijam się aż miło!!!Pranie ,gotowanie,emaile,artystyczne działania,rozmowy z przyjaciółmi,pranie i prasowanie a wieczorem ...wieczorem moja kochana to nie zasiadam przed telewizorem tylko bięgne na ćwiczenia.I musisz też tak pięknie spędzać jesienne dni,tak jak ja pełna wigoru,energii i dobrego samopoczucia!!!I do roboty!!!Do roboty!!!Bo zamówienia czekają a nie tu pitu,pitu nie mam sił a chęci do spania bez liku!!!
OdpowiedzUsuńNie ma to jak pozytywny kop w tyłek:))) Wiedziałam, że na Ciebie Beatko to ja mogę liczyć!!!
UsuńWidzisz Twój organizm wyraźnie Ci mówi zwolnij, zwolnij.
OdpowiedzUsuńSen i odpoczynek dobry na wszystko, chwila na regenerację każdemu jest w końcu potrzebna. Trzymaj się cieplutko
OdpowiedzUsuńTe dynie są przepiękne!:) A z tym snem, o matko ,jakże ja Cię dobrze rozumiem!:)) Cierpię na chroniczne niewyspanie i całymi dniami tylko o poduszce marzę, ech... Uściski:))
OdpowiedzUsuńprosze spać i odpoczywać jak najwięcej, żeby szybko do nas, wiernych czytelników, wrócić!!! :)
OdpowiedzUsuńkuruj się!
zapraszam na makaron z kurakiem! :)