Jest luty, a jak jest luty to są i walentynki.
Wiem, że nie każdego opanowało szaleństwo tego dnia.
Przyznam, że i ja należę do tego grona. Wychodzę z założenia, że miłością trzeba się obdarowywać w każdym dniu, a nie tylko od święta. I nie mam na myśli tutaj prezentów, to nie one czynią mnie szczęśliwą. To co mnie raduje to mały uścisk dłoni, pełne zrozumienia spojrzenie gdy jesteśmy w gronie innych, to sms w ciągu dnia z pytaniem "jak Ci leci dzień?"... jest tego cała masa by okazać swoje uczucia do drugiej osoby. A czasem jak sie mojemu Panu Mężowi COŚ zapomni to rzucę na kanapę poduszki z grafiką:
To takie "mężowskie przypominacze".
Bo czasami naszym panomTRZEBA coś przypomnieć prawda?
W tym roku szukałam innych grafik które by pasowały do tematu Walentynek i znalazłam takie:
Te usta są obłędne!!!
Jestem zachwycona tą grafiką:)))
A Wam podobają się???
ta z wielkimi ustami jest po prostu zniewalająca... :)
OdpowiedzUsuńTaka całuśna:)
UsuńNo nie powiem :) Usta bardzo namiętne :) Też należę do tych, co uważają że miłość powinno się okazywać każdego dnia, ale walentynki to po prostu taki dzień, w którym się szczególnie okazuje uczucia ukochanym osobom i lubię bardzo ten dzień :)
OdpowiedzUsuńTo miłego świetowania;)
Usuńależ te usta namiętne! świetne poduchy!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Ania
Super poduchy, usteczka są bardzo całuśne
OdpowiedzUsuńGrafika cudna zwłaszcza usta :-)
OdpowiedzUsuńGrafika cudna zwłaszcza usta :-)
OdpowiedzUsuńtak te usta zawsze mnie się podobały :)
OdpowiedzUsuńHej Ewunia.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na dekorację mieszkania. Nic na siłę a efekt spektakularny.
Wysłałam Ci maila :)
Buźka
Odjazdowe, a aranżacja w mieszkaniu całuśna , serduszkowa zrobi swoje pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńTe usta i mi się podobają :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCoś w nich jest:)
Usuńale super grafiki dla "zakochańców" :D i nie tylko :-)
OdpowiedzUsuńPiękna z ustami .Pozdrawiam http://blogdreamhome.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńOj tak, mężom trzeba o wielu rzeczach przypominać ;) Usta są super! Ale czerwone to chyba byłyby zbyt ostre? Może do nowoczesnych wnętrz by pasowały.
OdpowiedzUsuńDla mnie za ostre, ale podejrzewam ze miałyby swoich zwolenników:)
UsuńEfekt jest na prawdę fantastyczny!!!! Nie wiedziałam,że usta na poduszce mogą tak fajnie wyglądać :)
OdpowiedzUsuńO rany! Piękne te grafiki, duże, wyraźne i co najważniejsze dają do myślenia;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńGrafiki z ustami,super !!!
OdpowiedzUsuńFajny efekt i motyw, iście walentynkowy :)
OdpowiedzUsuńCałuśnie!
OdpowiedzUsuńSwietne ♥
OdpowiedzUsuńCudne! *-*
OdpowiedzUsuńSuper motyw walentynkowy !!! Chciałabym dostać od męża taką poduchę z takimi ustami ... Pozdrawiam Cię cieplutko Pracusiu :-)))
OdpowiedzUsuńFajne poduszki!
OdpowiedzUsuńwww.homemade-stories.blogspot.be
Bardzo się podobają! Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńJak zwykle jesteś kreatywna! Piszę od kilku dni maila do Ciebie, i nie mogę go skończyć:/ Ehh, ten czas:) Ale odezwę się na pewno:) Monia
OdpowiedzUsuńJa choć miłośniczka walentynek nie jestem, to jednak jeśli chodzi o Twoje poduchy, to jak zwykle urzekły mnie niesamowicie:)) Pozdrawiam Cię Czarodziejko:))
OdpowiedzUsuńSuper podusie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńefektowne !!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńTak pacze i pacze i ptaszka widzę,i świecznik a karczocha jak nima tak nima:)))A podusie fajne,bardzo podoba mi się ta z ustami na pisem.Chętnie bym takie miała u siebie ale ostatnio opiernicz dostałąm za poduchy z konikiem i koronką.Są ładne ale jak narzekałam,że Hades mi je brudzi to usłyszałam,że jak się ma czarnego psa,to nie kupuje się białych poduszek.Kurtyna:)))
OdpowiedzUsuńkurcze ale ładne podusie!
OdpowiedzUsuńRzeczywiście usta są obłędne! Świetny pomysł, ale mojemu "m" to ja muszę bardziej wprost, on by nie zrozumiał, że to do niego:))
OdpowiedzUsuńPiękne podusie i w cudownych kolorach szarości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Świetna grafika :)
OdpowiedzUsuńODLOTOWE usta ! Poduchy Ewuś obłędne !!!
OdpowiedzUsuńOj...kiedy nowy domek będę już miała, to wiem gdzie uderzyć i zamówienie złożyć :))))
Buziaki :)