W weekend zrobiłam sobie rachunek sumienia i wyszło mi na to, że w ostatnim czasie więcej szyję niż maluje:)))
Zdziwiłam się troszkę, bo jak zaczynałam swoją przygodę z rękodziełem to nawet na myśl mi nie przyszło, że ja cokolwiek uszyję!
Jak to czasem życie człowieka zaskoczyć potrafi - prawda?
Dla Moniki naszej blogowej koleżance klik uszyłam taki komplecik w błękicie:
W jego skład wchodzą:
zasłonki
Bieżnik na stolik kawowy:
I podusia którą widzicie w tle:)
Nie ma to jak odświeżający błękit po szarej zimie z dodatkiem bieli i koronki...
Wszystkie zdjęcia pochodzą od Moniki.
Musze przyznać Ci Moniko, że bardzo przytulne masz to mieszkanko:)
Jeden z moich ulubionych kolorków! :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie. Pozdrawiam Zosia
OdpowiedzUsuńNo widzisz Ewuniu jak dobrze, że odkryłas w sobie ten talent!!! Komplecik, jak zawsze, cudowny!!
OdpowiedzUsuńBłękit zawsze kojarzy mi się z wakacjami więc jestem jak najbardziej za :)))
OdpowiedzUsuńMoi chłopcy kiedyś mieli pokój z dodatkiem błękitu , teraz żałuję , że całkowicie z niego zrezygnowaliśmy , bo tu pięknie błękit w tych Twoich dodatkach wygląda :-)))) Dorota
OdpowiedzUsuńMam wrażenie Dorotko, że błękit uspokaja...
UsuńPiękny, delikatny błękit :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię błękit, króluje u mnie w sypialni. świetnie mi się w takim kolorze wypoczywa i wycisza przed snem:) Uściski!
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńSuper ja teraz szyję firany na zamówienie wkrótce pokażę
OdpowiedzUsuńSuper ja teraz szyję firany na zamówienie wkrótce pokażę
OdpowiedzUsuńPiękny błękitny zestaw domowy :o)
OdpowiedzUsuńPiękny błękicik!
OdpowiedzUsuńWiesz,że uwielbiam błękit!!!A Twoje są wyjątkowe.Cudowne są zasłonki.
OdpowiedzUsuńBłękit dodał łagodności,lekkości,spokoju.
OdpowiedzUsuńjak nie lubię błękitu, tak u Ciebie mi się podoba! :)
OdpowiedzUsuńpiękne!!!
OdpowiedzUsuńNo, no, ale się zawzięłaś! Myślę, że dla chcącego nic trudnego! Jak czegoś się chcemy nauczyć, to się nauczymy i twoje szyjątka są tego dowodem:-)
OdpowiedzUsuńBuziaki:-)))
Dobrze, że jednak zdecydowałaś się na szycie kiedyś tam :) Niebieski jak letnie niebo - od razu się robi cieplej w serduchu.
OdpowiedzUsuńUwielbiam każdy odcień niebieskiego i aż dziwne, że nie mam go w swoich wnętrzach... chyba czas na zmiany:)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz dziękuję Ci za ten piękny komplet! Wciąż jestem zachwycona! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń