Jak pisałam w zeszłym tygodniu, plany miałam takie, że Zuzka wyjeżdża w góry a my remontujemy jej pokój...
No łatwiej powiedzieć trudniej wykonać!!!
Zaczęło się od pakowania całego jej dobytku w kartony, które przytachałam owszem ze sklepu, ale przeliczyłam się w ilościach bardzo jej potrzebnych rzeczy!!!! Po namyśle, postanowiłam niczego nie wyrzucać, bo zmorą mojego dzieciństwa była moja mama wpadająca dwa razy do roku i robiąca mi segregację potrzebnych mi według niej rzeczy...Po takiej selekcji niczego nie mogłam znaleźć...
Postanowiłam jej zostawić tą przyjemność, a ja skupiłam się na malowaniu i szyciu dekoracji...
Plan był taki, że sufit maluje pan mąż, a ja ściany...ale mój tata wpadł wczoraj i zaczął wymachiwać pędzlem, a efekt jest taki, ze wieczorem Zuza miała pomalowany pokój!!!
Mnie pozostało skupić się na zamówieniach i dekoracjach Zuzki:)))
I tak oboje wymachiwaliśmy sobie pędzlem, tata w jednym pokoju a ja w drugim...aż tu nagle dzwonek, otwieram a tu listonosz z paczuszką...Od razu domyśliłam się od kogo...
To Dusia wysłała mi swoje szydełkowe cudeńka!!!
Jakiś czas temu podziwiałam u Dusi na blogu piękne serwety szydełkowe i nie tylko, napisałam wtedy, ze mnie szydełko nie lubi...Dusia to podchwyciła, a że moje wypociny też jej się bardzo podobały to wyszła z propozycją wymianki. Ja na to chętnie przystałam, umówiłyśmy się co sobie każda życzy i zabrałyśmy się do pracy:)) )Moim marzeniem były serwetki pod filiżanki...takie calusieńkie na szydełku...
I Dusia spełniła to życzenie:
Są piękne!!!!!!!!!!!!!!!!
I do tego dostałam szydełkową etujkę na płatki do demakijażu i jeszcze piękne serduszko...takie wiosenne...
Już wisi na klamce od okna i zdobi pięknie pokój...
Ja w zamian za serwetki (piszę serwetki bo nie wiedziałam, że dostanę coś jeszcze) zrobiłam dla Dusi (na jej życzenie):
chustecznik, serduszka i naklejki na przetwory domowe. Mam tylko nadzieję, że Dusi się wszystko spodoba:)
Mam nadzieję, że paczuszka doszła dzisiaj do Dusi...
Ale to nie wszystkie prace jakie robiłam w zeszłym tygodniu, otóż niedawno zawarłam nową znajomość z Dominiką która od niedawna prowadzi blog " Moje Wariacje". Zajrzyjcie tam koniecznie!
Ale do rzeczy, Dominika bardzo lubi styl shabby chic i dlatego oglądając mojego bloga zobaczyła tace i skrzyneczki na kwiaty. Kobietka chyba w gorącej wodzie kąpana, bo od razu złożyła zamówienie:)))
Paczuszkę wysłałam wczoraj...może dzisiaj doszła...
A taca i skrzyneczka wyglądały tak:
Nie byłabym sobą gdybym nie dorzuciła jeszcze czegoś:)))
Skrzynek na kwiaty pomalowałam więcej, pójdą na Allegro...
I tym wiosennym akcentem kończę na dzisiaj...
Następnym razem postaram się zamieścić parę zdjęć z gotowego (mam nadzieję) pokoju Zuzy:)))
ale miałas pracujący tydzień !
OdpowiedzUsuńśliczne Ty to wszytsko robisz! I jeszcze wzajemne prezenciki... :) cudnie tak. miły poczatek tygodnia :)
Buziaki i pozdroweinia wielgachne przesyłam!
ach dogadzacie sobie dziewczynki!!!!
OdpowiedzUsuńsłodkie to wszystko :)))
pracowicie u Ciebie pszczółko :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem pokoju Zuzy :)
Powiem Ci że ja też:)
UsuńPiękne prezenty zrobiłyście sobie z Dusią:)
OdpowiedzUsuńTacki jak zwykle śłiczne.
Pozdrawiam.
Pracowita ta przerwa:),piękny zestaw:skrzynka i taca
OdpowiedzUsuńMoże po pomalowaniu pokoju Zuzki wpadniecie z Tatą do mnie? ;-) Nie mogę znaleźć w sobie weny na pomalowanie kuchni. ;/
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością oczekujemy zdjęć z pokoju Zuzki, najlepiej przed i po liftingu.
Pozdrawiam urlopowo! :*** Ola
Do kuchni chętnie, ale na kawę:)))
OdpowiedzUsuńBoję się, że niedługo pluć będę na widok pędzla i farby!!!
A potem do mnie :) Kawę też mam! I ciacho nawet upiekę ;) Nie mogę się doczekać zdjęć pokoju Zuzki, jestem ciekawa, co tam zmalowaliście :)
OdpowiedzUsuńTrzymam Cię za słowo z tym ciastem i kawą:)
UsuńO! To ja trzymam Cie za słowo z tym trzymaniem :) Zapraszam!
UsuńBosche chwile mnie nie ma a ty znowu czarujesz jesteś czarownica jak nic ;)
OdpowiedzUsuńA co, pewnie że tak!!! Bez czarów nie dałabym rady:)))
UsuńDobrze że już jesteś!
Cudowne sa te skrzyneczki! A i prezenty Ci sie udaly, oj udaly:) Buziol!
OdpowiedzUsuńwspaniała wymianka :)
OdpowiedzUsuńJakie cudne te moje rzeczy, jak listonosz nie przyjdzie w tym tygodniu to go uduszę!
OdpowiedzUsuńno i znowu niesamowita produkcja:))))))
OdpowiedzUsuńgenialne prezenty i cały pomysł z wymianką:) lubie je bardzo:)
Widzę, że nabrałaś wiatru w żagle! Skrzyneczki super, komplecik też piękny. A te naklejki, jak Ty je robisz? Buziolki!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta zabawa w wymianę :)
OdpowiedzUsuńSuper dekoracje a skrzyneczka świetna.
Świetny pomysł z tym opakowaniem na płatki kosmetyczne!
OdpowiedzUsuńA co do twoich dzieł to od zawsze mnie zachwycały. Może w końcu coś wykombinuję, żeby posiadać np. poduchy Twojego autorstwa :)
Twoja Zuzia w jakim jest wieku? Pamiętam jak moi rodzice podczas wakacji, w tajemnicy wykończyli mój pokój. Na pewno córcia będzie wspominać ten prezent do końca życia :)
Ulżyło mi całe szczęście, że podobają Ci się moje dziergadełka . Paczka nie dotarła, ale jestem zachwycona , prześliczne rzeczy do mnie jadą- dziękuję bardzo pozdrawiam ciepło Dusia
OdpowiedzUsuńJeszcze nie dotarła???
UsuńDojdzie, na pewno dojdzie...pytanie tylko kiedy?
Wysłałam na maila jelenia :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWidziałam...dziękuję!!!!
UsuńZdążyłaś w ostatniej chwili:)))
Cuda i cudeńka! Ah...jedna rzecz ładniejsza od drugiej! aż nie chce się wierzyć, że to wszystko ręczna robota! z przyjemnością zaczynam obserwować twoje poczynania! pozdrawiam xoxo
OdpowiedzUsuńJaki uroczy aniołek :)
OdpowiedzUsuńSuper wymianka. Cieszę się, że Wam się udała :D
Buziaki
K.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń