Już mi lepiej:)))
Dzięki Wam maszynę kupiłam w rekordowym tempie. Bardzo pomogłyście mi swoimi komentarzami i podpowiedziami. Dziękuję za każde słowo wsparcia, za maile i smsy, w których były i propozycje pożyczenia pieniędzy jak i maszyny do czasu zakupu nowej. Nie sądziłam, że spotka mnie tyle życzliwości!!!
W tym przypadku sprawdza się powiedzenie "Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie"
BARDZO ZA WSZYSTKO DZIĘKUJĘ!!!
I nawet taki widok za oknem
nie jest mi w stanie zepsuć dzisiaj humoru. Ciesze się jak dziecko z nowej maszyny. I tak po cichutku przyznaję Wam rację, że po starej teraz nawet łzy nie uronię. Chociaż opanowałam dopiero 3 ściegi (reszta to dla mnie czarna magia), to buzia mi się śmieje bo cichutka jest bardzo i nie przegrzewa mi się - ha!!!
Nawet puste konto mnie nie przeraża tak jak było w sobotę:)))
***
A teraz pokarzę Wam część rzeczy które zrobiłam dla Pani Dagmary.
Głównym motywem miał być motyl...
Była taca i duża szkatułka na biżutki
Dzięki przegródkom łatwiej będzie posegregować biżuterię:)
Uszyłam też zasłony i małe zazdroski do okien, ale nie sfotografowałam ich - gapa ze mnie! Zorientowałam się "już" po wysyłce...
Jak widzicie na zdjęciu klatka z siatki też była zamówiona.
Coś musi być na rzeczy, bo w ostatnim czasie sporo ich robiłam, a kolejne dwie mam w trakcie tworzenia...taki rzut był na siatki:)))
Woreczek na lawendę dostała Pani Dagmara ode mnie...
...serducho materiałowe też i zawieszka witająca gości
Pomęczyłam Was zdjeciami, ale bardzo podoba mi sie taki "motylkowy" komplecik:)))
A teraz zmykam uczyć się mojej maszyny:)))
Teraz nic tylko szyć!Ja mam w planach taki zakup ale nie wiem kiedy dojdzie do skutku.
OdpowiedzUsuńA motylkowy motyw też lubię,cudne prezenty wysyłasz,na pewno sprawią dużo radości :)
Pozdrawiam!
Mam taka cicha nadzieję:)))
UsuńCudny motylkowy komplet!!!:)
OdpowiedzUsuńA takie klatki z siatki baaaaaardzo mi się podobają:)
Miłego dnia:-)
Również! (pomimo deszczu)
Usuńszybko się uwinęłaś z nową maszyną:)te klosze z siatki są przecudne a ja nadal nie mogę nigdzie dostać siatki na metry:( są tylko całe rolki i mam wrażenie że oczka są zbyt duże.może kiedyś mi się poszczęści.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa kupuje właśnie w rolkach. A maszynę musiałam kupić w szybkim tempie, bo zamówienia czekały:)
Usuńnajbardziej podoba mi się siatkowy klosz, marze o czymś takim:)
OdpowiedzUsuńNo widzisz?Mówiłam Ci,że będzie dobrze....taka karma:)))Ty emanujesz ciepłem i dobrem i życie Ci odpłaca.Nawet jak myślisz że Ci dokopało to okazuje się,że efekt końcowy jest taki,że jesteś zadowolona i uśmiechnięta!!!I to jest najważniejsze!!!A na koniec trochę egoistycznie cieszę się z nowej maszyny,bo dzięki temu będę miała cuda w domu i w sklepie:)))Bierzemy się do roboty:))))
OdpowiedzUsuńHa! Właśnie przy tym siedzę:)))
UsuńDziękuję za wszystko Beatko♥
a jaką maszynę zakupiłaś?
OdpowiedzUsuńJUKI
UsuńOdkrywanie nowej maszyny to dopiero musi byc radocha:))) Niech cieszy z każdym kolejnym dniem:) Motylowe twórczości sliczne są, taca po cichutku skrada moje serce:)))
OdpowiedzUsuńTaca przydatna w każdym domu:) A maszyna radość wniosła!
Usuńcudny ten motyw motylków - pięknie to zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńbardzo dobrze że już samopoczucie się poprawiło:)to ważne
pozdrawiam
Motylki faktycznie fajne, nigdy wcześniej na drewienku ich nie nakładałam, ale dałam rade:)
UsuńZazdroszczę maszyny!!! Może i mnie się uda ją nabyć, a przedmioty piękne;) Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci z całego serca:)
UsuńNo to super Ewuś!! Jesteś szybka :-) Zresztą jak się ma tyle pomysłów i zapału co Ty no nie można za długo funkcjonować bez maszyny. Mam nadzieję, że się pochwalisz nowym nabytkiem :-) Dzień faktycznie straszny... mnie nie ma co pocieszyć, buuu...
OdpowiedzUsuńPochwale się tylko coś muszę uszyć na niej:)))
UsuńTo ciesz się moją radością Martuś:))) A jak sklep??? Bo ja czekam...
Piękne te Twoje wytwory Ewuś! A ja nieustannie wzdycham do klatki, masz rację, że coś jest na rzeczy. One są piękne, a Twoje szczególnie :) Może kiedyś odważę się zrobić sama :) Buziaki!
OdpowiedzUsuńZrób bo warto! A w Twoim domku będzie ślicznie wyglądać:)))
UsuńBuziaki!
Fajnie,że są tacy ludzie,którzy bezinteresownie potrafią pomóc,prawda? Powiem Ci Ewuś,że czuć Twoją radość w tym poście i szczęście :) O Twoich "wytworach" nic nie napiszę,bo po co mam się powtarzać ;P
OdpowiedzUsuńŚciskam kochana :*
Oj tak! W tym zabieganym świecie jaki jest dzisiaj, są ludzie którzy potrafią pomyśleć o innych...
UsuńUściski ślę:)))
Komplecik bardzo lekki ... może te skrzydła tak go unoszą..... siateczkoklatka - świetny pomysł - wydaje się być bardzo pracochłonna....podziwiam i podziwiam...
OdpowiedzUsuńBo jest baaardzo pracochłonna. A w tajemnicy ci powiem, że nie cierpię ich robić:)))
Usuńdzielna i sumienna uczennica :)
OdpowiedzUsuńa Ty czasem robisz sobie "wagary" od tego wszystkiego?
Piękny motylkowy komplecik!
:)
pozdrawiam i gratuluję nowego sprzętu :)
ps. a taki widok za oknem i u mnie...ale ja KOCHAM deszcz, co zrobic? dziwak ze mnie do n-tej potęgi :)
hihi
PAPA :)
Justynko pewnie, że tak (chyba że Beatka mnie zasypie zamówieniami). A ten komplecik robiłam jeszcze w sierpniu przed twoimi podusiami:)
UsuńCieszę się razem z tobą:) muszę się kiedyś uśmiechnąć do ciebie o taki klosz:) Ale to innym razem, prezent sobie sprawię:) Miłego uśmiechniętego dnia choć deszczowo:)
OdpowiedzUsuńWzajemnie Paulinko!
Usuńmiłego szycia!
OdpowiedzUsuńmotylkowy komplet jest piękny!
Dużo pięknych prac Ci życzę Ewciu! :) chociaż Ty pewnie, na każdej maszynie potrafisz wyczarować cudeńka :)
OdpowiedzUsuńNo nie wiem... ale miło sobie poczytać takie słowa:)
UsuńCieszę się razem z Tobą z powodu maszyny, szybciutko się zdecydowałaś :))) A motylkowy komplecik bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMusiałam w szybkim tempie podjąć decyzję, mam nadzieje że nie będę tego żałowała:)
UsuńCieszę się , że masz nową maszynę. Na pewno nie dorówna starej. I piękności szyć nam będziesz.
OdpowiedzUsuńU mnie wczoraj lało a dzisiaj piękne słońce.
Fajne rzeczy robisz ale Ty dobrze o tym wiesz, cuda i czekam na nowe hi hi hi pozdrawiam
To u nas odwrotnie. Wczoraj słoneczko a dzisiaj ... deszcz...
UsuńJejku już nowa? To rewelacja! Ale się cieszę, bo przyznam się szczerze zrobiło mi się smutno razem z Tobą. Ty już kurczę jak firma produkująca :) Tyle zamówień - super;) A... dowiedziałam się, że Twoja siostra mieszka w Jeleniej Górze. Ja mieszkam w okolicach, więc jak tylko będziesz na naszych terenach z Aldi Arcadią porwiemy Cię na pyszną kawę;)
OdpowiedzUsuńSuper! Umowa stoi:)))
UsuńSzyj, szyj, ku radości swojej i innych!Komplet z motylkami uroczy:)
OdpowiedzUsuńSzyj, szyj..czy ty wiesz jak wygląda mój dom czasami???? Zapuszczony jak...
Usuń...jak mój??? Znam z autopsji kochana:)
Usuńcuda cuda .. pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńMotyle są boskie, fajnie to wymyśliłaś pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńslicznosci pokazuje :)
OdpowiedzUsuńFajnie,że problem już jest za Tobą.Cudeńka zrobiłaś,śliczne te motylki:)
OdpowiedzUsuńNo i co nasza CZARODZIEJKA WYCZARUJE PRZY POMOCY NOWEGO SPRZETU ;) OJ OJ SAME CUDA !
OdpowiedzUsuńBUZIAM KOCHANA EWUNIU ;)
Patka Sałatka ;)
Dziękuję...żebym tylko wiedziała komu ja dziękuje... czy ja mam zaćmienie jakieś czy to szyfr???:)))
UsuńCieszę się, że masz nowy nabytek! Teraz będziesz ją testować i tworzyć, tworzyć, tworzyć.
OdpowiedzUsuńMotylki cudne.
Piekny komplecik motylkowy :) Gratuluje zakupu :)
OdpowiedzUsuńTo teraz tych cudnych szyciowych robótek powstanie 2 x więcej !!! Motylkowy komplecik jest fantastyczny !!!
OdpowiedzUsuńUściski:)))
Jak mi sił czasu starczy:)))
UsuńSuper, ze masz juz maszyne;) No i znow bedziesz robic cuda.. Super;)
OdpowiedzUsuńMotylkowy komplet sliczny:)
Ewa napisz jaką wybrałaś?Przyznam,że tempo expresowe:)A motyle może zatrzymają u nas lato na zawsze?
OdpowiedzUsuńI jak jest taka jak marzyłaś, piękna, bezszelestna i spełnia każde Twoje myśli? Piszę o maszynie oczywiście hihi
OdpowiedzUsuńA pracujesz jak pszczółka ;)))
Uściski, a za pogodą, to nikt jeszcze nie nadążył ;))
piękne motyle :)
OdpowiedzUsuńKochana dawno mnie u Ciebie nie było, ale już nadrabiam zaległości stęskniłam się. Gratuluję nowej maszyny z JUKI będziesz bardzo zadowolona, bo to super maszyna jest i świetnie szyje moja mama ma więc wiem co mówię, uwielbiam ją, nawet bardziej od swojego brothera hihihi. Piękne rzeczy stworzyłaś kochana a ta podstawka z siateczką marzenie, no właśnie marzy mi się taka. Buziaki i uściski kochana.
OdpowiedzUsuńŚliczne to wszystko bardzo!!!! Ucz sie ucz maszynki - to sama przyjemność ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że kupiłaś, masz, jesteś zadowolona. Przy tej ilości pracy, którą wykonujesz z pomocą tego urządzenia, należy Ci się naprawdę dobre. Mam nadzieję, że we wszystkich aspektach spełni Twoje oczekiwania i pozwoli się sobą cieszyć jeszcze długo.
OdpowiedzUsuńMotylkowe pudełka są piękne. Zwiewne i romantyczne...
Cieszę się, że maszyna już jest i możesz tworzyć dalej swoje cuda! Kloszyk bardzo fajny, jak i cała motylkowa kolekcja. Muszę jednak powiedzieć, że mi najbardziej spodobała się zawieszka witająca gości :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Ewa kobieto!!! Jaka Ty jestes zdolna!!!!
OdpowiedzUsuńbardzo,bardzo mi się wszystko podoba :)
OdpowiedzUsuń