Jestem już:)
Wróciłam z naładowanymi bateriami, gotowa i zwarta do pracy!
Nawet sobie nie wyobrażacie jak ja wypoczęłam. Dni leciały jeden za drugim...
Kompletnie nie interesowało mnie jaki jest dzień tygodnia. Pytałam się tylko Pana męża ile mamy jeszcze dni:))) Poznaliśmy wspaniałe osoby i myślę, że to będzie znajomość na dłużej...
Pozdrawiam Was Agnieszko:)))
No i to miejsce gdzie wypoczywaliśmy...BAJECZNE!!!!
Cisza, spokój...pełni serdeczności właściciele...niczego więcej nie potrzeba...
A te widoki...
...plaża szeroka, bez tłumów do której prowadzi ścieżka przez las...
Nawet naszej Roksi tam pasowało.
Opanowała podwórko na całego:)
Pies właścicieli schodził jej z drogi, a nasza sunia strachliwa strasznie, jak spotkała psa (widać mądrzejszy) który schodził jej z drogi, to wykorzystywała to na maksa. Nawet ganeczek przed domem traktowała jak swój. Leżała na nim (jak wcześniej pies właścicieli) i poszczekiwała...
...No, ale co dobre szybko się kończy i pora była wrócić do domowych pieleszy...i do pracy. Ledwie odespałam drogę to za malowanie musiałam się brać, bo poklikały miłe Panie zakupy na moich aukcjach na Allegro. Siedzę więc teraz z pędzlem w ręce i wdycham zapach farby za którym zdążyłam się stęsknić...bo ja kocham to co robię♥♥♥
Stęskniłam się bardzo za robótkami...a, że z wczasów przywiozłam trochę zamówień, to wszystko zaczyna się od nowa kręcić...i tak do następnych wczasów:)))
Ostatni rzut na morze i...do roboty!!!
I czas muszę znaleźć na odwiedzenie Waszych blogów, bo niezłe tyły mam:)))
Witaj po powrocie. Cieszę się, że urlop się udał.
OdpowiedzUsuńUdał się, oj udał:)))
Usuńkażdy wyjazd to nowe znajomości...super!!
OdpowiedzUsuńdobrze, że wróciłaś, bo znowu będzie się działo u Ciebie :)
a ja uwielbiam oglądac Twoje tworki :)
pozdrawiam
Dziękuję! Jak ja sie za Wami stęskniłam!!!!!!
UsuńTo wspaniale, że udało Ci się wypocząć i spędzić miło czas! Zdjęcia są przepiękne, musiało być tam cudnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Bo było cudnie, polecam z całego serca to miejsce:)
UsuńWitaj wypoczęta:) Fajnie, że wszystko dobrze poszło i jak już się rozkecisz to zapraszam na moje candy
OdpowiedzUsuńJuż lecę:)))
UsuńFantastycznie, że odpoczęłaś i akumulatorki naładowane :) Ależ miałaś tam cudnie :)
OdpowiedzUsuńBuziaki Kochana. Zapraszam na Candy, Ciebie zabraknąć nie może :)
Ba! Ja bym za nic nie odpuściła! Pamiętam jak szczęście mi dopisało na ostatnim Twoim candy Aniu:)
UsuńFajnie, że sobie odpoczęłaś, ja już też mogłabym znowu gdzieś wyjechać ;) Piękne zdjęcia!!!!
OdpowiedzUsuńU mnie też też tak będzie. Pytałaś sie ile do Dziwnówka z Radawki jest - 4km. Rzut beretem można powiedzieć:)
UsuńCieszę się kochana, że udały się wakacje i, że akumulatorki naładowane, ale dobrze, że już jesteś, bo się stęskniłam za Tobą. Buziaki...
OdpowiedzUsuńI wzajemnie. Jak Twoje zdrówko?
UsuńKochana ze zdrówkiem jakoś się zbieram i wychodzę na prostą. Buziaki.
UsuńCieszę się,że tak optymistycznie zareagowałaś na zamówienia:)))Już nie mam wyrzutów sumienia,że Ci pewną listę wysłałam.Troche do niej dziś doszło....A pierwsze zdjęcie powaliło mnie na ziemie.Mam pomysł aby na ścianie w domku w Nadolu powiesic zdjęcia morza i chyba Cię poproszę o to zdjęcie!!!
OdpowiedzUsuńBeatko ja dla Ciebie wszystko. Zdjęcia te i inne prześlę Ci na pocztę. A co do Twoich zamówień to bronić się nie będę, bo niezłe wyzwania mi stawiasz. Poprzeczka idzie coraz wyżej:)
Usuńsuper że odpoczęłaś :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Piękne widoczki. Cieszę się, że wakacje Ci się udały i wróciłaś szczęśliwa i wypoczęta z zapałem do pracy :)
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Monika
Fajnie,że jesteś i że wakacje się udały :)Najgorszy zawsze powrót do szarej rzeczywistości,bleee
OdpowiedzUsuńBuziaki
U mnie w tym roku to "blee", to wypakowywanie walizek...wrr...
UsuńMam nadzieję zostawiłaś pogodę na następny rok na tym fragmencie wybrzeża? Nie będę musiała się skarżyć pod koniec lipca? ;)
OdpowiedzUsuńOJ pogodę to zostawiliśmy piękną:)
UsuńSuper, że odpoczęłaś:)
OdpowiedzUsuńWspaniały urlop! Ale dobrze, że już jesteś bo znów będę podziwiać Twoje piękne prace :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Miło się czyta Kasiu:)))
UsuńWitaj Ewo! Super, że wypoczęłaś i nabraś sił do działania :-) Ja też powoli wracam do blogosfery bo jakoś nie mogę bez tego żyć :-) Ściskam!
OdpowiedzUsuńBo to jest jak narkotyk, jak raz zażyjesz to już musisz dawkować systematycznie:))) Wnioskuję, że Franio daje więcej luzu???
UsuńJa także wypoczywałam nad morzem,które z resztą uwielbiam :) Super fotki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piękne wakacje... szkoda, że tak mało tych zdjęć...
OdpowiedzUsuńWitaj więc pourlopowo!!
z chęcią pooglądam Twoje nowe dzieła ;-)))
Piękne zdjęcia,piękne wakację ...Cudownie,że wróciłaś:)
OdpowiedzUsuńNa wczasach mi nie brakowało blogowania, ale jak tylko wróciłam to odpaliłam kompa i...mąż się za głowę złapał:)))
UsuńFajnie, że już jesteś :)
OdpowiedzUsuńA my wyjeżdżamy jutro i też udało mi się totalnie oderwać od pracy! Buziaki z Władysławowa Ewuś!
OdpowiedzUsuńTo pogody Wam życzę i miło spędzonego czasu Izuniu:)))
Usuńsuper, że już jesteś i znów będziesz cieszyć nasze oczy pięknymi projektami:)))
OdpowiedzUsuńudanego tygodnia!
Super ,że wracasz pełna sił i energii wypoczeta z głową pełna pomysłów :))
OdpowiedzUsuńMorze piękne, , a Ty na pewno przepiękna i wypoczęta pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńWypoczęta tak, z pięknością różnie bywa:)))
UsuńZatęskniłaś do maszyny?:)
OdpowiedzUsuńWitaj, czekam na wpis i nowe cudeńka:)
Stęskniłam sie za Wami i za szyciem , za malowaniem...ale już działam:)))
UsuńWitamy,i czekam na nowe wpisy:))
OdpowiedzUsuńZa te morskie kadry dzięki wielkie!
OdpowiedzUsuńNiech te naładowane baterie jak najdłuzej nie tracą swej mocy:)))
Ciesze sie ,ze wypoczelas :) Ze urlop sie Wam udal :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWitaj w domu! Bardzo się cieszę, że wypoczęłaś! :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie! Ola Sz.