Boże, jak ten czas ucieka...
Jeszcze nie dawno cieszyłam się na zbliżające Święta, szalałam z dekoracjami domu...a teraz cisza. Wigilia minęła, święta za nami a my czekamy na Nowy Rok!
Czas leci nieubłaganie do przodu i nikt jeszcze do tej pory nie znalazł odpowiedniego szyfru, żeby go zatrzymać:)
Święta minęły mi w bardzo milej rodzinnej atmosferze...były kolędy, prezenty i Kolędnicy!
Ale mnie już chyba na zawsze pozostanie w pamięci ta Wigilia z jednego powodu. Mianowicie przyszedł taki moment, że moje kochane dziecko które do tej pory bardzo wierzyło w Mikołaja i Dzieciątko...dorosło na tyle, że zrozumiała (na pewno z pomocą rówieśników) jak to jest z tymi prezentami...
Pamiętam jak cztery lata temu, przyszła zła ze szkoły, bo dzieci powiedziały, że Mikołaj nie istnieje i to wszystko to się kupuje. Nie wiedziałam jak jej to wytłumaczyć.
Powiedziałam, że ten kto chce wierzyć, to Mikołaj mu zawsze coś przyniesie, a ten kto nie wierzy musi sobie kupić prezent.
Pomyślała, przetrawiła i uwierzyła.
Tak było aż do tego roku...
Wyobraźcie sobie, że pod choinką był prezent dla "mamy i taty", a w środku najpiękniejszy prezent na świecie, bo wypracowany własnymi rękoma!!!
Przecudna choineczka, ozdobiona cekinami!!! Ile Ona czasu musiała to robić!
Ten prezent, zapadł mi w sercu na całe życie, dlatego że pierwszy od Zuzki i dlatego że wypracowany własnymi rękoma - to się liczy dla mnie najbardziej. Płakałam jak bóbr!!!
A Zuzka przekonała się w ten sposób, że nie tylko fajnie jest dostawać prezenty, ale i obdarowywać nimi innych!!!
To jest właśnie ta magia Świąt!!!
Szkoda, że wszystko co dobre tak szybko przemija:)))
Piękny prezent!!!Mnie też zawsze wzruszają upominki zrobione dla mnie,szczególnie od dzieci.Mam przygotowanych kilka przepisów i zdjęć dekoracji,jeszcze z wigilii ale oczywiście nie zdarzyłam wrzucić na bloga zdjęć.Wiadomo,Święta to czas dla rodziny:)))A mam cudny przepis na pierogi z kapustą i grzybami:)))
OdpowiedzUsuńTo dawaj!!!
Usuńojej jak cudownie ;) u nas była lampa samodzielnie zrobione plus karteczka ja tez ryczałam P stwierdził ze wcale się nie dziwi ;P
OdpowiedzUsuńU nas troszkę chorobowo niestety i nie było tak do końca jak sobie wymarzyłam ale ;) BUZI
To zdrówka życzę:)))
UsuńTakie właśnie prezenty sprawiają największą radość! Śliczna choinka i rzeczywiście córa musiała się nieźle napracować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam w ten po świąteczny czas:)))
Choineczka od Zuzki jest piękna. :-) Pewno dziecko pozazdrościło Mamie robót ręcznych. Gratuluję córki z twórczymi aspiracjami! :-)
OdpowiedzUsuńA ja cieszę się, że kolejne święta mam wreszcie za sobą! :-) Wielkanocne z pewnością będą milsze i są bardziej prze4ze mnie wyczekiwane! :-)
Pozdrawiam poświątecznie! :** Ola
Ale słodka ta choinka, to takie miłe.. :)
OdpowiedzUsuńA święta faktycznie przeleciaaały!
Ojej, cudny prezent Wam Zuzia zrobiła - widać dziewczyna odziedziczyła talenta manualne po Mamie:) Ściskam mocno!!!!!
OdpowiedzUsuńprezent wspaniały !!!! taka własna ręczna robota :) urocze :)
OdpowiedzUsuńświęta zdecydowanie za szybko, za szybko minęły......
buziaki
Dziękuję dziewczyny:)
UsuńA córci jestem dumna jak paw!!!
Cudny prezent Ewo - widać, że córka włożyła w to nie tylko dużo pracy ale serce - co dla rodziców jest cudowne :)
OdpowiedzUsuńU mnie w tym roku za Mikołaja przebrał sięszwagier i jak sie rozkręcił to zapomniał o zmianie głosu a wtedy mój 6 letni synek mówi - to nie Mikołaj, to Mariusz - nie fair.
To prawda z tym czasem, że leci jak szalony - ale tak to już jest, co piękne trwa krótko :)
No to nieźle:) Ja w takich momentach zawsze mówiłam, że to jest pomocnik Mikołaja!
UsuńPiękny prezent dostaliście:) Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za udział w moim candy :) Choinka śliczna i widać, że podarowana od serca. Wszystkiego najlepszego, wszelkiej pomyślności oraz spełnienia najskrytszych marzeń w nadchodzącym Nowym 2013 Roku. Pozdrawiam i zapraszam :) Marta
OdpowiedzUsuńEwuniu, gratuluję córki!
OdpowiedzUsuńWspaniała jest ta twoja Zuzia:)
Kasia
PIĘKNY BLOG!
OdpowiedzUsuńGratuluję pomysłów i zdolności.
Sama się wzruszyłam kiedy zobaczyłam i przeczytałam. Dzieci są niesamowite,kreatywne, powinniśmy się od nich uczyć na nowo spontanicznych, naturalnych zachowań.
OdpowiedzUsuńJak ładnie zrobiła tą choineczkę, zielone cekiny...wszystko misternie robione.
To tylko znaczy, tyle, że Wasza rodzicielska troska i miłość zaczyna procentować...Piękne to musi być uczucie i wielka duma...
Szczęśliwego Nowego Roku!
Przepiękny prezent Wam Zuzia zrobiła sama się wzruszyłam.....Buziaki
OdpowiedzUsuńJaki piekny prezent;) Swietny pomysl i jak slicznie wykonane;) Widac po kim cora ma talent;) Usciski
OdpowiedzUsuń