Nie da się ukryć, lato mamy i wakacje się rozpoczęły na całego!
Dzieci słychać pod blokiem od rana do późnego wieczora. Hałas taki, śmiechy słychać...
Moja Zuzka też cały dzień na dworze. Od czasu do czasu wpada do domu jak to mówi zatankować i leci dalej:))) W tym momencie na tapecie jest rower. Pewnie za sprawą niedawno zdanej karty rowerowej. Wyobrazicie sobie, ze ona jeździ po osiedlu z kartą rowerową?
Mówi, że dokumenty trzeba mieć zawsze przy sobie:)))
Nic nie mówię, niech zabiera byle by nie zgubiła.
Trzeba przyznać, że zasłużyła na te wakacje - piękne świadectwo przyniosła!
Dobrze, że pogoda dopisuje, jak tylko wyrobię się z pracą to na działeczkę pojedziemy bo basen czeka (dziadek też). A potem kolonie i wczasy...chyba się nie doczekam...
Póki co, żeby nie było że się obijam w marynistyczne klimaty weszłam. A to za sprawą Moniki klik która poprosiła mnie o girlandę dla swojego synka.
Zrobiłam jej sesję na balkonie...
Takie niby nic a oko cieszy - prawda?
Jak to niewielkim dodatkiem można odmienić wygląd chociażby balkonu...
Bardzo podobają mi się takie kolorowe girlandy, myślę czy by sobie nie sprawić podobnej....
Ale cudnie na baloniku, fantastyczne miejsce!!!
OdpowiedzUsuńŚwietna. Klimat wakacyjny i fajne kolorki, takie moje ostatnio :)
OdpowiedzUsuńLubię takie klimaty :)
OdpowiedzUsuńOswajam się póki co z "nową" maszyną ale opornie mi to idzie ;)
Dasz radę:))) Tylko się nie zniechęcaj!
UsuńEwciu, taka girlanda w sam raz do tworzącego się pokoju syna mojego:) Coś podobnego muszę wymodzić. Zazdroszczę podwórka dla dzieci bo moje wiejskie kisza się z matką całymi dniami:) Konik już w drodze do ciebie. Buziaki
OdpowiedzUsuńSzyj i pokazuj! Konik w drodze a Twoja gąbka w piwnicy....szukam duuuużego kartonu...
Usuń:)
OdpowiedzUsuńmałe-wielkie zmiany :)
zrób zrób sobie, żeby zaprzeczyc regule, że szewc bez butów chodzi...
w pastelach oczywiście :)
ps. a ja maksymalnie się organizuję, nie darmo ktoś kiedyś powiedział, że dziecko to najlepszy i najbardziej wymagający "pracodawca", haha nikt nie mówił o dwójce ;) więc staram się jak mogę, żeby robic to co MUSZĘ, co CHCĘ, co POWINNAM i co LUBIĘ...i doba ma 24 godziny :) nie mam TV, a uzależniona tylko od Waszych blogów jestem ;)więc JAKOŚ daję radę :)
buziaki Ewuś!
Ciebie Justynko to za przykład wszystkim stawiać:)))
UsuńA pewnie, że sobie zrób! Ja też bym sobie chętnie zrobiła ;) ale jak zwykle nie mam czasu ;) Wczasy powiadasz, hmm fajnie, ja też podobno gdzieś pojadę, tak sobie postanowiłam, ale gdzie i kiedy to jeszcze nie wiem ;) hehe Buziaki!
OdpowiedzUsuńklimatyczny balkonik, bardzo ładnie tu u Ciebie
OdpowiedzUsuńDziekuję!
UsuńTo prawda trzeba celebrować te wakacyjne wolne chwile, szybko miną.Pozdrawaim
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemny balkon i fajnie pasuje ta girlanda, też kiedyś podobną zrobiłam. pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, staram się jak mogę...a girlanda tak jakoś sama wyszła:)
Usuńjaki ładny kącik sobie zrobiłaś na balkonie :-). girlanda bardzo mi sie podoba :-)
OdpowiedzUsuńz chęcią kawki bym się tu napiła :))))
OdpowiedzUsuńpięknie!
pozdrawiam ciepło
To zapraszam!
UsuńPiękny ten Twój balkon, aż sie chce przycupnąć na kawę:)))
OdpowiedzUsuńKasia
No proszę i jak mojego Mikusia ładnie na Twoim balkonie wygląda ;) Może Ci ją odesłać? :P No żartuję nie oddam nikomu :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Monika
Girlanda wygląda pięknie :) Moja córcia też świeżo po zdaniu na kartę nosiła ją z sobą za każdym nawet krótkim wyjściem na rower ;) ODPOWIEDZIALNOŚĆ :):):)
OdpowiedzUsuńNaprawdę przyjemniutko:)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się girlandy :)
OdpowiedzUsuńZastosowanie przeróżnych materiałów daje super efekt.
Ewo masz bardzo przytulnie na balkonie :)
Dzieciaki mają teraz frajdę - fajnie byłoby mieć znów 10 lat :)
Gratulacje dla córci :)
Post o girlandzie a ja wypatrzyłam cudną poduchę:)i co to za odmiana -pelargonia??
OdpowiedzUsuńTak to czasem jest, że pierwszy plan schodzi na drugi:))) Poducha z lumpa za 1,50, wzięłam zimą z myślą, że może kiedyś się przyda...a kwiaty to podwójne zwisające pelargonie.
UsuńŚciskam!
pogoda sprzyja na spędzaniu czasu na tak pięknie zaaranżowanym balkonie. A girlanda zawsze się przyda:)))) ach wakacje!
OdpowiedzUsuńPogoda tak, tylko te komary!!!!
UsuńNo to na balkonie zrobił Ci się klimat iście letnio wakacyjny :)) Moja córka też znika na całe dnie i wpada tylko jak ją przyciśnie...siku ;P albo "mamo szybko pić",no ewentualnie "jestem głodna"
OdpowiedzUsuńKarta rowerowa...fiu fiu...też kiedyś miałam a później musiałam oddać jak zrobiłam prawko :)
Buziaki
ale aparatka ta Twoja Zuzia :) aż się uśmiechnęłam :) dzięki :) pozdrowienia dla Was!
OdpowiedzUsuńfajnie ,że słońce swieci i cieszą się dzieci :)
OdpowiedzUsuńładna girlanda :)
Powiem Ci ,że super to na balkonie wygląda :-) W dziecięcych pokojach również :-) Sama myślę nad taką girlandą do ogrodu ,ale sama nie wiem ..
OdpowiedzUsuńUściski i zostaw pracę , lec korzystać z pogody , ze słońca !
Kurczę, ta girlanda "robi" balkon.
OdpowiedzUsuńOgromnie mi się podoba efekt końcowy, klimat.
Jak fajnie u Ciebie na balkonie.A córci sie należy,jeszcze za dobre świadectwo:))Słoneczka,i dużo radości na te wakacje,pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Również i ja ślę słoneczki do Was:)))
UsuńPorządna mama to i porządna córcia;) Ja się całymi dniami drę w swojej pracy:) ( taki zawód;p) To i mój mały teraz całymi dniami mi się drze prosto w twarz:) Lubię "siedzieć" u Ciebie na balkonie;)
OdpowiedzUsuńZ tą porządnością u mnie to różnie bywa:))) Gdzie Ty pracujesz, że się tak wydzierasz??? A na balkonik wpadaj częściej, ja na Twoim to bym zamieszkała...
UsuńW ośrodku resocjalizacyjnym:)
UsuńNo może ciągle nie krzyczę, ale zdarzało się sporo:):):)
Usuńale super! taka girlanda potrafi odmienić wnętrze, albo i balkon:) coś niesamowitego jak optymistycznie dzięki niej się zrobiło:)))
OdpowiedzUsuńbuziaki
Taka mała rzecz a wielkie zmiany wprowadza - prawda?
UsuńBuziaki ślę Aniu!
Bardzo fajnie wygląda balkon z girlandą. Rozwesela i dodaje wakacyjnego powiewu lata :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fajnie macie z wakacyjnymi planami... Oby się spełniły i pogoda dopisała!! :**
OdpowiedzUsuńZa dużo nie pracuj w tak piękne dni! Daj sobie troszkę luzu, żebyś "nie wypaliła się" artystycznie! :-)
Pozdrawiam upalnie! Ola Sz.
Kurcze szkoda, że nie mam balkonu, bo u Ciebie tak fajnie...
OdpowiedzUsuńPozdrówki:-))
To zapraszam na mój:)
UsuńFajny balkonik!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka:-)