niedziela, 27 października 2013

Małe wielkie zmiany***



Od jakiegoś czasu pisałam Wam, że muszę koniecznie sprawić sobie witrynkę do salonu. Tyle tych skorupek się już u mnie uzbierało, że...no nie mieszczę się kompletnie już. A napływają nowe...
I tak myślałam sobie co by tu, chodziłam na starocie, bo może by jakąś przemalować, ale coś mi mówiło, że nie. Że to nie to co ja szukam. Odpuściłam, co prawda na krótko, ale zawsze to coś:)
Wpadła mi też w ręce mała witrynka do powieszenia za naprawdę niewielkie pieniądze - oczywiście zakupiłam ją - ale stoi i czeka na malowanie...bo coś mi mówiło, że to nie to...
I w ubiegłym tygodniu będąc z wizytą u Kasi w "W domu na wygnanku" klik zobaczyłam po raz kolejny jej piękne lustro z okiennicami. Podziwiałam je z każdą moją wizytą, ale dopiero w środę pomyślałam, że może by tak sobie sprawić takie cudo???
A że ja jestem w gorącej wodzie kompana to przewertowałam strony internetowe, znalazłam to co chciałam i zadzwoniłam do mojego Pana Męża. Głowa rodziny niestety w tym momencie ciężko pracowała i nie mogła odebrać telefonu, a ja z kolei nie mogłam czekać! No bo jak tu czekać jak tu takie cudo jest i w dodatku tylko jedno????
No nic - myślę sobie, ale potrzebowałam poparcia więc zadzwoniłam do mojej Beatki - często roimy wspólne wirtualne zakupy - ale i tu dupa! Jednym słowem wszyscy mnie olali...
I nie oglądając się na nic kupiłam - HA!!!
Potem oczywiście telefon się mój urywał, a co!
I mój Z. dzwonił i Beatka - ale teraz to już Was nie potrzebuję powiedziałam i focha strzeliłam...
Na drugi dzień paczuszkę otrzymałam, rozpakowałam i piszczałam z radości. Mężowi oznajmiłam, że w sobotę malujemy salon...uuuuu...że się wściekł to mało powiedziane - mało do rozwodu nie doszło!!! No ale musieliśmy malować, bo w miejscu gdzie miało wisieć lustro była naklejka, więc mus był konieczny...
Pomalowaliśmy w wielkich bojach, córuś nasza też malowała, tylko pies się na balkonie w słoneczku wygrzewał...ale pomalowane jest i przed północą nawet wszystko poukładane było, dziury powiercone i z samego rana popstrykałam kilka fotek.
Ale żeby nie było, to najpierw zdjęcia przed...


A tak wygląda to po małej rewolucji:)


Od dawna o takim lustrze marzyłam...


Ma cudowny dekor...ach cały jak dla mnie jest śliczny....
Te delikatne przecierki...


Żałuję tylko, że przecierek nie ma wewnątrz okiennic, ale z czasem pewnie sama je zrobię.
 Póki co cieszę się takim jakie jest!!!!
Jakiś czas temu pomalowałam zegar, który miała srebrną ramę, a teraz pasuje idealnie.


Po przeciwnej stronie lustra, stoi u nas kanapa. Nad nią wisiały moje ulubione obrazy i pułeczka też była


Ale teraz jak przyszło lustro, to pomyślałam że czas na zmiany i czym prędzej pobiegłam do Pepco zakupić ramki. Były tylko czarne, ale za to fakturę miały śliczną, wiec wziełam i pomalowałam na ekri. Dziury po poprzednich obrazach zagipsował Pan Mąż, pomalowaliśmy i


wywołałam zdjęcia w jednolitym kolorze i jest taka nasza mała wielka zmiana:)))
Powiesiliśmy też tutaj jeden ze świeczników z przedpokoju. Zauważyłyście?
Jest lepiej???
Bo mnie się wydaje, że jest.
Obok kanapy z prawej strony stoi mój ukochany stoliczek. Dostałam go od kuzynki na parapetówę lat kilka temu...


Natomiast z drugiej strony kanapy jest komoda.


A taki mamy widok z okna:(((
Wiem nieciekawy, ale takie nasze realia...


Trzeba się umieć cieszyć z tego co się ma.
Życie znacznie znośniejsze jest wówczas i mina mniej skwaszona jest:)))
Dlatego bardzo się z tych niewielkich zmian ogromnie cieszę!!!!!!!!!

61 komentarzy:

  1. Lustro jest piękne! Ten dekor dodaje mu tyle uroku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak uważam, dlatego wzięłam właśnie z dekorem:)))

      Usuń
  2. No kochana Ewuniu lustro marzenie.Jest piękne i te okiennice...cudo!! Szybko Wam to malowanie poszło,mój nigdy nie daje się namówić na takie zabawy a szkoda,bo nie musiałabym sama tyrać.
    Ty nawet nie wiesz jak mi się witrynka marzy ale niestety dom z gumy nie jest i miejsca na nią nie ma :( Tak ku formalności to właścicielka Domu na wygnanku to Kasia :P
    Ściskam i miłej niedzieli

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Beatko właśnie poprawiłam:)
      Co do męża i remontów to było czasami ostro:) Ale dał radę. A o witrynce ciągle marze...

      Usuń
  3. No nie takie małe te zmiany! Efekt jest oszałamiający! Takie przedmioty jak twoje lustro mają duszę i nadają wnętrzu specyficzny klimat. A widok z okna mam bardzo podobny ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. no fajne sobie zmiany poczyniłaś , lustro śliczne!
    , ja mam mini wersję taką do ubikacji okiennica ale bez dekoru :)))

    pozdarwiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ewuniu lustro jest magiczne mam podobne ale twoje jest piękniejsze; ) nasze rozmowy z mezem odnosnie zmian tez koncza sie czasami podniesionym tonem ;););) ale ja to tez w goracej wodzie powali mnie i musze to miec.;) debety na karcie robie;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ewuniu lustro jest magiczne mam podobne ale twoje jest piękniejsze; ) nasze rozmowy z mezem odnosnie zmian tez koncza sie czasami podniesionym tonem ;););) ale ja to tez w goracej wodzie powali mnie i musze to miec.;) debety na karcie robie;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak,cieszmy się tym co mamy.U Ciebie bardzo fajne zmiany.To lustro jest kapitalne,pozdrawiam cieplutko:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Ty jesteś niesamowita, najpierw malujesz kuchnię bo kolor nie pasuje do ...nie pamiętam kwiatka czy miseczki, teraz salon bo kupiłaś lustro ;)) bardzo ładnie, pokój bardzo zyskał po tych zmianach, gratuluję :) m.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do kwiatka:)))
      A co do pokoju to musieliśmy malować (według mnie, bo według Z. jeszcze mógł czekać). Ale to lustro było niezłym pretekstem:))) Dobrze że sobota była, to sąd zamknięty był, bo różnie by się mogło skończyć:)))

      Usuń
  9. Ewcia podziwiam za nocną akcję:))) Akurat przesówka czasu jak znalazł! Oj wpadło mi w oko to Twoje lustro, zainspirowały jego okiennice:)))) Robi pewnie fajna przestrzeń okna, co?

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne te lustro, mi też sie bardzo takie podoba, ale niestety nie pasuje u mnie nad czym ubolewam, ale może w innym mieszkanku ... hihi :)
    Zmiany na lepsze zawsze cieszą, nie ważne czy te wielkie największe czy te malutkie :)
    Buźka i miłej soboty :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj to lustro też mi się marzy:-) zmiany piękne:-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lustro cudo :) Bardzo mi się Ewo u Ciebie podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  13. He he czekałam kiedy się ukaże ten post,wiedziałam,że skoro się nie odzywasz to malujesz,przestawiasz i terroryzujesz rodzinkę:)Boże,nawet biedna malutka Zuzka musiała ciężko dla mamy pracować:))))Biedne dziecko:)))))No,ale efekt cudowny,wiedziałam,że to lustr wpasujesz idealnie w swój salon.Ja jestem zachwycona:)Pewnie teraz sobie siedzisz na kanapie,patrzysz na lustro i buzia Ci się śmieje::)))To bardzo fajne,jak sie wszystkim umiesz cieszyć.A zakupy z Tobą uwielbiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Beatko! Nawet nie wiesz jak ja się cieszę. I co najważniejsze - rodzince tez się podoba włącznie z Zuzą:)))

      Usuń
  14. ja też chcem takie duże mam mniejsze ale to nie to samo(zazdraszczam)buziak

    OdpowiedzUsuń
  15. To lustro z okiennicami i mnie od dawna " prześladuje" ;) Ale żeby od razu z taką rewolucją ?! Wyszło wspaniale !!! piękne lustro, cudne rameczki - całość fantastyczna !
    Pozdrawiam cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Och na pewno siedzisz teraz i się buzia śmieje ;-)
    CUDne lustro i tak już świątecznie się robi u Ciebie.
    Ja to sama maluje a mój mąż tylko pomaga przestawiać hihi
    Buziaki ;-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Lustro jest po prostu PIĘKNE!!! Też o podobnym marzę...
    No i pytam się raz jeszcze: MALOWAŁAŚ CAŁY SALON, BY ZAMALOWAĆ NAKLEJKĘ, NA KTÓREJ I TAK ZAWISŁO LUSTRO??? Masz męża, który zasługuje na beatyfikację za życia!!! :D
    Pozdrawiam pięką, jesienną porą! Ola Sz.

    OdpowiedzUsuń
  18. Byłam wczoraj w Pepco i miałam tą ramkę w rękach.Zastanawiałam się jak by wyglądała na ścianie ? A tu proszę :) dziś zaglądam na bloga i co ? I żałuję że jej nie kupiłam ,ślicznie wygląda na ścianie a razem z tymi innymi rameczkami tworzy śliczną galerię :).Pozdrowionka :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje :))) A rameczka od razu mnie urzekła, proszę wrócić i kupić:)

      Usuń
  19. O tak, od dawna mi się też takie cudo podoba, to też się Tobie nie dziwię ;) pięknie to wygląda i Wasze mieszkanko jest takie przytulne!
    Świetnie, że też potrafisz cieszyć się z "drobnostek" :-)
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  20. No pięknie ale mi się podoba ,pozdrawiam gorąco Ewa

    OdpowiedzUsuń
  21. Ten dekor i całe lustro...eh.. po prostu cudeńko:) Bardzo udany zakup:) Niewielkie zmiany nad kanapą a efekt bardzo duży. Wszystko jest do siebie dopasowane. Bardzo mi się podoba, widok za oknem nie jest taki straszny:) Pozdrawiam Ala

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo i miło. Od tych waszych pochwał urosłam parę centymetrów:)

      Usuń
  22. lustro po prostu jest cudne
    pięknie u Ciebie bardzo mi się podoba ....

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Jak dla mnie, zmiany super! A lustro, po prostu bajka....
    Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  24. przeslicznie teraz to wsyztko wyglada mi to najbardziej podoba sie te okieneczko pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  25. Zmiany zdecydowanie na lepsze, ale i tak było pięknie. Tez bym chciała takie lustro mieć, ale jakoś na razie nie widzę miejsca dla niego :) Trzeba ścianę dobudować ;)
    Masz rację, że Ci nasi mężowie muszą nas kochać skoro na to wszystko sięzgadzają, ba nawet robią ;)
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz Moniczko ja mam lustro a Ty cudowna kuchnię:)))

      Usuń
  26. Niby niewielkie, a jednak wielkie te zmiany Pan Mąż może niepotrzebnie się denerwował, ale chyba zasługuje na buziaka, skoro pomimo wszystko dziury załatał i zmusił się do malowania ;> Lusterko jest piękne, a i zmiana nad kanapą na lepsze, małe, białawe rameczki zdecydowanie lepiej się komponują z całością:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Mała WIELKA zmiana - efekt rewelacyjny, lustro jest prześliczne ! Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  28. U mnie lustro po prostu stałoby do następnego malowania:)
    Teraz wszystko razem prezentuje się znacznie lepiej a widok no cóż.., pomyśl, że większość ludzi taki ma:) Choć ja akurat widzę piękne Monviso ale to ta lepsza strona i tylko ją chcę widzieć,bo z drugiej strony widzę wiecznie zasłonięte roletami okna sąsiadów:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ewa - Bosko !!! Wiesz, ze mieszkam daleeeko i zadna domowa konkurencja nie bede . Plissss gdzie kupilas to lustro ?? jesli to tajemnica to wyslij na priv. Aha, dzieki jeszcze raz na prezent. A ja i tak sie odwdziencze :-P . Buziole . Ania

    OdpowiedzUsuń
  30. Fantastyczne lustro! Świetnie wygląda nad komodą! Rewelacja! :)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  31. Zmiany rewelacyjne! Lustro wygląda pięknie! Jesteś czarodziejką:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Zmiany absolutnie rewelacja!!! i tu wyjdę na zazdrośnice ale no cóż FANTASTYCZNE lustro i ZAZDROSZCZĘ

    OdpowiedzUsuń
  33. No powiem Ci ,że lustro pasuje idealnie . Bez wątpienia dobrze zrobiłaś ,że je kupiłaś :-) Zupełnie odmieniło miejsce nad komodą i wygląda cudnie . Mnie też się takie podobają :-))
    W ogóle zmiany bardzo pozytywne .
    Ps. nie znam męża , który piszczy z radości , gdy pada hasło MALUJEMY :-)) U Nas zawsze wojna na noże :-) ale efekt łagodzi spory hihi
    Buziaki !

    OdpowiedzUsuń
  34. Ale bajer, super, zazdroszczę Ci - jak też chce takie. Nagle wyobraziłam sobie jak wisi u mnie na ścianie, malowanie po wielkiej przeprawie- bo w którym miejscu było brudno?
    Iwonka

    OdpowiedzUsuń
  35. Jest lepiej! Co ja mówię jest o niebo lepiej! A ja nie lubię malowania ku radości mego Ślubnego:))) Ale jak już dojrzeję do tego nieszczęsnego malowania to musi się odbyć w tempie dzikim, bo wściekła przy tym malowaniu jestem, że aż strach:))) Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  36. Udany zakup, lustro śliczne i ściana nad kanapą o wiele lepiej wygląda. To mieliście pracowitą sobotę;)
    aga

    OdpowiedzUsuń
  37. pięknie u Ciebie:) lustro jest cuuudowne, i zachwyciły mnie te ptaszki-grubaski!

    OdpowiedzUsuń
  38. fajnie, że się zdecydowałaś. Efekt bardzo fajny. Ja zawsze czekam na decyzję Pana Męża, a on zazwyczaj odwodzi mnie od szalonych pomysłów :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Lustro obłędne :) Napracowałaś się w weekend, ale efekt świetny, warto było :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  40. Jak Pan Mąż nie mógł konsultacji telefonicznych przeprowadzić, to niech potem nie marudzi, że malowanie jest ;) Poza tym niech się cieszy, że tylko malowanie, my wstawialiśmy wczoraj (!) okno tarasowe nowe.

    OdpowiedzUsuń
  41. Takie lustro z okiennicami to moje marzenie.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  42. Ewa, ślicznie u Ciebie, to wielka sztuka umieć cieszyć się z małych rzeczy:))

    OdpowiedzUsuń
  43. Zapraszam po wyróżnienie,pozdrawiam gorąco Ewa.

    OdpowiedzUsuń
  44. Odjazdowe, masz farta Ewuniu , oj masz pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  45. A ja tam lubiłam ten widok z okna :-) przynajmniej miałam balkon, a teraz nie mam i tego mi bardzo brakuje :-( Buźka!!

    OdpowiedzUsuń
  46. Ewuś, ale piękne zmiany. Lustra normalnie zazdroszczę :) I te ramki super się prezentują. Oby Wam się jak najlepiej działo. I podoba mi się bardzo Twoje podejście do życia ;)

    OdpowiedzUsuń
  47. Witam a skąd te narzuty? Szukam takich bezskutecznie:( pozdrawiam z Bełchatowa;)

    OdpowiedzUsuń