Święta Bożego Narodzenia kojarzą mi się z czerwienią, zielenią i bielą (tą za oknem też).
Bywały u mnie czasy kiedy królowały fiolety, ale wróciłam do czerwieni. Fioletowa kanapa póki nie ma nowej zakryta jest wielgachną kapą, stare dekoracje świąteczne w tej kolorystyce pochowane głęboko w pawlaczu... Część czerwonych dodatków zachowałam, a nowe gromadzą się cały czas.
Serducha krateczkowe uszyłam sobie i zapakowałam do szklanej patery...gałązki modrzewia przyniesione z ostatniego spaceru są już w wazonie...
W tym roku czerwona krateczka będzie u mnie tematem przewodnim:)
Z początku myślalam, ze połączę ja z beżem, ale po przemalowaniu pokoju i zakupie paru białych dodatków rozważyłam temat ponownie i postanowiłam połączyć ją jednak z bielą.
Uszyłam zasłony do dużego pokoju
Bałam się tego mojego pomysłu z zasłonami, bo myślałam czy czasem nie zrobię sobie "wiejskiego domku" w dobrym tego słowa znaczeniu oczywiście! Moje obawy szły w kierunku rozmyślań czy krateczka wprowadzi świąteczny nastrój. Dziecię moje kochane oczywiście kręciło nosem, Pan Mąż kiwał niezdecydowanie głową ,a ja miałam natłok myśli w najwyższej części mojego 156 cm. ciała:)
Szyłam i cały czas zastanawiałam się nad końcową wersja góry zasłon : czy na szelkach, czy tunel, a może troczki???
I uszyłam troczki:
Wczoraj z samego rana umyłam okna (szczękając przy tym nieźle zębami), odgruzowałam z grubsza pokój i zawiesiłam zasłonki.
Ależ mi się buzia śmiała!!!
Powiesiłam przy nich lampioniki,
latarenka dostała czerwoną świecę, dwa cyprysiki postawiłam w centralnym punkcie wielkiego okna i mam - to co chciałam:)))
Cała aż się czerwienię od tej świątecznej czerwieni:)))
I wiecie co? Zuza jak weszła wczoraj ze szkoły to buzię rozdziawiła i powiedziała:
"O jacie!!!"
W jej języku to zachwyt:) Pan Mąż też pochwalił z uśmiechem na ustach...HA!!!
Jeszcze muszę pomyśleć nad poduszkami na kanapę i coś na mały okrągły stolik stojący obok niej...ale nic na siłę. Poczekam aż coś wpadnie do głowy:)
Chcę Wam jeszcze pokazać na co wpadłam ostatnio w S.H. Kupilam tam kamizelkę z norweskim wzorem cała w przezroczystych cekinach:)))
Poodpruwałam to świecące dziadostwo i uszyłam podusię:)))
Leży sobie teraz na krześle wiklinowym i oczy moje cieszy!!!
Tak już prawie całkiem świątecznie w naszym mieszkanku się zrobiło:)
Jeszcze na momencik zabiorę Was do przedpokoju, a dokładnie do pierwszej jego części.
Zrobiłam serce z orzechów włoskich i Was też zachęcam do takiej zabawy:)
Wystarczy klej na ciepło, kawałek wstążki i fajna dekoracja wyjdzie:)))
Trochę może i pokraczny, ale mnie się podoba.
Z dużego pokoju dostała eksmisje większa latarnia. Nie miałam co z nią zrobić to postawiłam przy stoliku...
Światecznie też u Zuzki jest...ale to innym razem...
W nagrodę odsyłam Was tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=UkitkF4rat8
***
Jeszcze jedno gdyby któraś z Was miała ochotę na moje fioletowe bombki to piszcie śmiało, chętnie oddam je w dobre ręce:)))
***
Jeszcze jedno gdyby któraś z Was miała ochotę na moje fioletowe bombki to piszcie śmiało, chętnie oddam je w dobre ręce:)))
Cudnie u Ciebie. Talentu do szycia i pomysłów można Ci tylko pozazdościć.
OdpowiedzUsuńJa wlaśnie skończyłam wyszywankę i mogę spokojnie zabrać sie do sprzątania a potem do zaczerwieniania mojego mieszkanka:)
Czerwień i pokazuj:)))
UsuńKapitalnie Ewuniu! U mnie w tym roku będą fiolety, bo takie pasują, ale za rok pewnie pójdę w czerwień :) I znam kogoś kto mi w tym pomoże :P
OdpowiedzUsuń::))) Z miła chęcią!
UsuńWiedziałam, że się zgodzisz ;)
Usuńpięknie to wszystko zrobiłaś, meeega mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńbajecznie :)
OdpowiedzUsuńTo ja językiem Twojej córci opiszę to co zobaczyłam :)) ... O jacieee ;)))
OdpowiedzUsuńPięknie wszystko zaaranżowałaś. Zasłony i poduszka fantastyczne. Bardzo mi się podobają te twoje latarnie. Uściski.
OdpowiedzUsuńMiło mi! ja też pozdrowienia przesyłam:)
UsuńEwuniu az mi wstyd ze w moim domu ani sladu swiat, a u Ciebie tak cudnie.poduszka z norweskim motywem genialna...kocham wzory norweskie. Teraz wez jakas wit c zeby po tym myciu okien przeziębienie Cie nie wzielo.
OdpowiedzUsuńWłaśnie siedzę pod kocykiem i popijam herbatkę bo mi jakoś zimno sie zrobiło..to chyba przez ten wiatr... A z dekoracjami zdążysz, to tylko ja tak wczesnie mieszkanko zawsze stroje:)
UsuńAle u Ciebie świątecznie już :) chyba i ja za mój domek muszę się wziąć :)
OdpowiedzUsuńjejciu jak ślicznie , a wiesz ,że ja mam teraz etap fioletu juz drugi rok i dobrze mi znim :))))
OdpowiedzUsuńświetna poducha Ci wyszła :)))
pozdrawiam
Pomysł z poduszką świetny.Pięknie u Ciebie już tak świątecznie.A ja jakoś za czerwoną choinką nie tęsknię i co roku inna kolorystyka króluje a to złoty z zielenią lub złoty z fioletem.Może w tym roku złoto z ...pudrowym różem :-).Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMoże być ciekawie:))) z choinka jest tak: co komu w duszy gra...
UsuńI jak to wszystko posumować? Brakuje mi już słów. Twoja pomysłowość nie ma granic! jest naprawdę pięknie, a krateczka czerwona pasuje idealnie na święta. Miło patrzeć Ewuniu jak się rozwijasz - z miesiąca na miesiąc.
OdpowiedzUsuńWiola
Gustownie jak zawsze, dzisiejszej nocy na pewno Mikołaj do Was trafi , nie zauważyłam dużej skarpety - ale myślę, że schowa prezenty pod piękną poduszką. Uściski Iwonka
OdpowiedzUsuńNo właśnie ze skarpetami nie dałam już rady:)
UsuńBardzo łądnie przystrojone okienko !
OdpowiedzUsuńCyprysiki jednak maja coś w sobie tak samo jak czerwień na boże narodzenie :)
Buźka !
ha! bezrękawnik przerobiłaś po mistrzowsku!
OdpowiedzUsuńpięknie u Ciebie ja tez lubię czerwony w te Święta
pozdrawiam
Super,brawa dla córki,po jej słowach to dopiero dostałaś skrzydeł?
OdpowiedzUsuńMyślę, że to ci Ci wysłałam idealnie zgra się z Twoją czerwienią.
Buziak
No teraz mnie pokręci:)))
UsuńKochana też tak mam jak na coś czekam ;-)
UsuńJeśli będzie Ci mało to po Świętach jestem do dyspozycji :D
Możemy zrobić inne kolory, ale te to myślę że ze wszystkim się zgrają.
Na bank mi się spodoba, ale zawsze możemy zrobić sobie dodatkowa wymiankę:) A kto bogatemu zabroni?:)))
UsuńUwielbiam czerwien na świeta. Cudownie u Ciebie,ściskam:))
OdpowiedzUsuńJUŻ MYŚLAŁAM, ŻE WSKOCZYSZ W TĄ KAMIZELECZKĘ HI,HI,.HI
OdpowiedzUsuńa PODUSIA GENIALNA!!! i WOGÓLE PIĘKNIE U cIEBIE:-) ZASŁONECZKA CUDO!!!!
W kamizelce to bym dopiero zrobiła furrorę, co?:)))
UsuńZnowu się u Ciebie dużo dzieje, nie posiedzisz KObieto.
OdpowiedzUsuńUwielbiam kratki, kropki, w tamtym roku miałam ozdoby w takim klimacie.
Ale kamizelka była całkiem , całkiem , pozdrawiam
Aj,jak ślicznie i świątecznie u ciebie ! Mi także święta kojarzą się z kolorem czerwonym ale na razie jeszcze się wzbraniam rękami i nogami przed wyciągnięciem z szafy dodatków w tym kolorze;) Na razie u mnie beże i biel ale też zastanawiałam się nad połączeniem beżu z czerwienią lub bieli z czerwienią lub beżu,siwego i bieli.Mam mętlik w głowie i na razie nic nie robię ;)
OdpowiedzUsuńBuźka!
Ja co roku mieszkanie stroje od początku grudnia:) Podkręcam sie tymi dekoracjami:))
UsuńOjejciu cyprysiki w doniczkach cudnie..., a później można takiego delikwenta na wiosnę do ziemi i cieszyć się nim dlugie lata:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Ewuś,kochana jest ślicznie.Uwielbiam czerwień na BN i jak dziś zaserwowałam ją u córki w pokoju to tak radośnie się zrobiło :) Zasłony masz cudne,niesamowicie mi się podobają i poduszka ze sweterka the best! Wianek,stolik...wszystko cudne!! Nacieszyłam oczy u Ciebie :)))
OdpowiedzUsuńU Ciebie Beatko też jest cudnie:)
UsuńCUDOWNIE! Poducha króluje.
OdpowiedzUsuńWszystko mi się podoba. :-) I zasłonka, i lampioniki na oknie, i wszystko w kratkę, i orzechowe serce, i super-poducha. Nawet z tym "świecącym dziadostwem" byłaby świetna! :-)
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle to witam w świecie Wielkich, Małych Ludzi. :-))) Nie chwaląc się, mam 153cm wzrostu. :-) Małe jest piękne, prawda? :D
Ola Sz.
Tak zawsze mówię: małe jest piękne!!!
UsuńZ braku czasu nie czytałam innych komentarzy ale wiem bez czytania,że wszystkie dziewczyny napisały Ci,że jest pięknie.I są szczere.Ja jestem zachwycona,masz niesamowity dar:tu położysz,tam ustroisz,tu przestawisz,tam pomalujesz.Ot tak mimochodem a potem wychodzi coś niesamowitego,tak od niechcenia.Jedni śpiewają inni tańczą a Ty umiesz zmieniać wnętrza!!!I tyle.Pięknie jest u Ciebie!!!
OdpowiedzUsuńJa naprawdę wolę robić "coś" niż śpiewać:))) Bo głosu to naprawdę nie mam:)))
UsuńDziękuje za mile słowa!
Buzia
Bardzo lubię Twoją twórczość :)
OdpowiedzUsuńZasłonka jak i poduszka z kamizelki świetne! :)
cudnie :)
OdpowiedzUsuńEwuś, ale u Ciebie już świąteczny nastrój panuje :D
OdpowiedzUsuńcudownie! :)
buziaki
super, czerwone dodatki!:)
OdpowiedzUsuńEwa tak czytalam i czytalam, doszlam do momentu kamizelki i mysle ,, o zgrozo, nie wierze - bedziesz to nosic ??? '' . Ale jestes madra dziewczynka i o HerreGud pociachalas to i zrobilas poduszke. Ufff kamien z serca mi spadl . Pieknie Swiatecznie u Ciebie , no to i ja chyba musze zaczac ubieranie domu. Usciski Ania
OdpowiedzUsuńHa ha!!! nie Ty jedna nabrałaś się:)))
UsuńPoniewaz ja uwielbiam czerwienie w Swieta to i u Ciebie BAAARDZO mi sie podoba :):):) Piekne dekoracje :) Pieknie ozdobilas sobie okno :):) Co do wianuszka z orzechow to chyba tez zrobie :) Suuper pomysl i Slicznie wyglada :):) Pozdrawiam Cie Serdecznie :)
OdpowiedzUsuńZrób koniecznie i pokaż swoja wersje:)))
UsuńOkienko naprawdę ja-cieee ;) A korytarzyk przytulny bardzo z tymi ozdobami.
OdpowiedzUsuńJakie cudowności! Piękny nastrój... :)
OdpowiedzUsuńOh ale u Ciebie pięknie i stanowczo czerwienie sa preferowana na świąteczna rodzinna atmosferę pełną miłości <3 dobry wybór :)
OdpowiedzUsuńKocham ten czas, czerwień która nadaję klimat świąt. Poduszka pełen wypas!!!
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam czerwień na święta:) Twoje dekoracje są śliczne. Poducha z kamizelki wyszła rewelacyjnie. Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńPięknie przystrajasz dom! Oczu nie mogłam oderwać od zdjęć :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!
Ślicznie u Ciebie! Świątecznie, przytulnie, cudny nastrój :)
OdpowiedzUsuńTeż miałam kiedyś fazę na inny kolor (u mnie był to ciemny niebieski i srebro), ale jednak wróciłam do tradycyjnych kolorów i myślę, że tak jest najbardziej świątecznie.
Pozdrawiam cieplutko
Sliczne dokoracje :) ja planuje w przyszlym roku czerwone dodatki :)
OdpowiedzUsuńU mnie tez post z pierwszymi dekoracjami swiatecznymi, zapraszam :)
ale u Ciebie prześlicznie:))) wspaniała ta świąteczna czerwień w Twoich kątach:)
OdpowiedzUsuńCudny klimat u ciebie:) Bardzo świątecznie i tak jakoś..romantycznie. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńale pięknie i świątecznie u Ciebie :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU mnie tez co roku czerwien.. Tak jakos najbardziej kojarzy mi sie ze swietami:) Cudna podusie wyczarowalas;)
OdpowiedzUsuńPodusia z kamizelki - EKSTRAŚNA !!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńU Ciebie Ewuś jak zwykle pieknie wszystko mi sie podoba.
OdpowiedzUsuń