Pastele w tym sezonie królują.
Widać je na każdym kroku.
Tylko promyczka słońca brakuje dla pokreślenia ich piękna...
Naczynia w pastelowych kolorkach pokazywały się od jakiegoś czasu. Jest dużo firm które mają w swoich kolekcjach czy to miseczki, czy talerzyki, filiżanki, kokilki...wykonane z metalu i kamionki...Widać je na Waszych blogach i tak cudnie wyglądają, jednocześnie ocieplając mieszkanie. Kusicie mnie, oj kusicie a najbardziej nasza Skraperka klik.
Boże czego ta dziewczyna nie pokazuje! Same cuda a ja jestem z tych osób które obojętnie nie mogą przejść obok pięknych rzeczy!!! I tak oto zachorowałam na pastelową ceramikę. W Polsce jedynym producentem o którym mi wiadomo jest Olkusz. Poszperałam w internecie, pogrzebałam na Allegro i trafiłam na przesympatyczną Panią Weronikę u której mogłam zakupić to co chciałam.
Brałabym więcej ale na szczęście nie było tego czego szukałam bo bym z torbami poszła:)
Pani Weronika okazała się naprawdę przesympatyczną osobą, stanęła na głowie żeby zdobyć to co chciałam. Polecam jej produkty na Allegro klik.
Wracając do tematu zakupiłam sobie pojemniczki w pięknym błękitnym kolorze
Pistacjową kankę kupiłam już czas jakiś temu. Stała tak sobie samiusieńka i nie miała towarzystwa dopiero jak zobaczyłam piękną pastelową kolekcję z Olkusza. Różowego imbryczka nie planowałam kupić, ale jak dostałam z nim zdjęcie od Pani Weroniki to była miłość od pierwszego wejrzenia:)
I nie żałuję, jest piękny!!!
A teraz myślę jak by je w tej mojej kuchni ładnie wyeksponować...hmmm....coś wymyślę...
Pomału coś mi świta...A teraz plądruję internet w poszukiwaniu innych pasteli. Myślę że postawię na kamionkę. Coś już znalazłam, problem tylko w cenach! Czemu to jest takie drogie???
A Wy co myślicie na temat pasteli, dziewczynki???
I jeszcze na koniec chcę Wam podziękować za tak liczny udział w moim candy.
Witam również nowych obserwatorów mojego bloga, pomału zaglądam na Wasze blogi i jestem pełna podziwu dla Waszych talentów:)))
Miłego weekendu Wam życzę:)
Wyjątkowo pomysłowe i ładnie prezentuje się pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńPastele rozweselaja pomieszczenie ja szukam fajnych pojemnikow na przyprawy. Masz racje odnosnie cen.
OdpowiedzUsuńBo one powalają!
UsuńPodobne rzeczy są w sklepie na mim osiedlu, też w Warszawie, tylko tańsze porównując z cenami na allegro, przy okazji może porobię dla ciebie jakieś zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńByłabym wdzięczna:)
UsuńOj jak ładnie,pięknie pastelowo.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKochana pastele uwielbiam, a to co ty zdobyłaś to istne perełki, same słodziaki. A co do ceramiki w pastelach to rzeczywiście ceny są obłędne niestety. A pastelowe takie pojemniczki czy dzbanek to moje marzenie. Gratuluję tak wspaniałych zakupów. Buziaki i miłego łikendu.
OdpowiedzUsuńNa pastele to zrobiłaś mi ochotę już w zeszłym roku. Pamiętam Twoje malutkie kolorowe kokilki:)))
UsuńPięknie zestawiłaś kolorki, uwielbiam pastele:) Zawsze zerkam z przyjemnością. Różowy imbryczek skradł mi serducho :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ☼ cieplutko
Mnie też, przyznam że w realu jest dużo ładniejszy:)
UsuńSuper masz te naczynka,fakt pastelowy modny w tym roku:))
OdpowiedzUsuńPastele są piękne ... Ciekawa jestem jak je wyeksponujesz :)
OdpowiedzUsuńJa też:)))
Usuńpastele piękne :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Śliczne:) Imbryczek w kropy cudny:) Ja chciałabym osłonki w kropy do kuchni, widziałam takie w OBI i chyba zaszaleję, bo mi się bardzo spodobały. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńOoo! Nie widziałam, może to i dobrze:)
Usuńno i przepadłam i oczywiście też takie pastelowe cudeńka chce :-)
OdpowiedzUsuńHi hi...
UsuńKochana:) Moja wypłata mogłaby w całości pójść na pastele:) To jakaś mania:) Ale na razie spokojnie ceny mnie przerażają:)Cudne rzeczy masz już.
OdpowiedzUsuńTy to teraz inwestujesz w pampersy. Też mają pastelowy kolor:)))
UsuńImbryczek w kropeczki wymiata wszystko inne ;P ale fakt...pastele są cudne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Uwielbiam pastele, ostatnio wszystko co kupuje jest właśnie w tych
OdpowiedzUsuńodcieniach ;-)
Czajniczek w kropki jest rewelacyjny ;-)
Pozdrawiam.
Zakochana jestem w pastelach bez pamięci, a jeśli chodzi o miłość do różu, to dorównuję mojej 4-letniej córce :)))
OdpowiedzUsuńImbryczek jest po prostu boski :))
Ewuś jak bym tylko znalazła w dobrej cenie to całą kolekcję Nostalgia bym zakupiła!!! Polowałam u Izy bezskutecznie. Szukałam w necie ale znając ceny, które były u Izy to byłoby marnotrawstwo (kanka różowa w białe kropy była u Izy za 40zł o ile dobrze pamiętam a w sklepach w sieci prawie 100zł, czajniczek znalazłam za 55zł ale to nadal drogo jeśli wies , że można taniej ...) no nic może gdzieś znajdę. Buziolki!
OdpowiedzUsuńPowiem ci, że naszukałam się dobrego sprzedawcy, ale wiem można kupić jeszcze taniej - dziewczyny o tym piszą na blogach. Pytanie tylko gdzie???
UsuńImbryk skradł moje serce, śliczny , pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie, słodko i subtelnie :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ewo:) Buziaki wielgaśne!
OdpowiedzUsuńPięknie wszystko się komponuje :) A imbryczek śliczny :)
OdpowiedzUsuńEwuniu,cudowne zakupy.Ja na razie jestem za bielą u mnie w kuchni,choć urzekły mnie wielkanocne pastele i byc może dokupię sobie parę drobiazgów,które będę wystawiać na wiosnę ale na dziś marzy mi się biały dzbanek z tej serii.Byłam nawet na allegro,gdzie polecałaś sprzedawcę,ale musze z takim wydatkiem poczekać.Ale będę dojrzewała do tego zakupu:)))A tak przy okazji moja babcia miała taki dznban i imbryczek i kankę...i wszytsko kiedys wyrzuciła:)))
OdpowiedzUsuńMoja też! Kto by pomyślał Beatko, że to wszystko będzie kiedyś znowu królowało???
Usuńhej kochana:) o jak miło! wspaniałe zakupy u Ciebie widzę i wybacz, że skusiłam, ale chyba na dobre Twojej kuchni wyszło, prawda?:))) świetne te pojemniczki i imbryczek jaki fantastyczny! ja marzę o miętowym:))) dzięki za namiary do Pani Weroniki:))) ściskam ciepło:*
OdpowiedzUsuńMiętowy jest na Allegro u innego sprzedawcy za 55,00zł
UsuńA zakupy i owszem wyszły mi tylko na dobre:) A jak humor poprawiły!
Uwielbiam pastelki:)))gdyby nie hamulec w postaci mojego M wymieniła bym całą białą kolekcję na pastelki,ale rozsądek M bierze górę:))))
OdpowiedzUsuńDobrze mamy tych M, Z, J...bo przepuściłybyśmy wszystkie pieniądze:)
UsuńBuziaki ☻☻☻☻
Ewidentnie cuda prezentujesz! Sliczne są te rzeczy!:)
OdpowiedzUsuńpojemniczkii mbryk mega! :)
BUZIAKI
Pastele? Jestem na tak! Szczególnie wiosną!
OdpowiedzUsuńPuk, puk:) Różowy czajniczek jest genialny. Idę szperać na allegro a ciebie zapraszam do siebie bo i candy mam:)
OdpowiedzUsuńja sobie popodziwiam twoje cudeńka ;P są cudne ;) BUZI
OdpowiedzUsuńpiękne! ♥ uwielbiam pastele!
OdpowiedzUsuńsama mam imbryczek, ale miętowy (to mój kolor sezonu;))
też z chęcią przygarnęłabym jeszcze jakieś cuda!!
buziaki,
K.
Ależ piękne te Twoje nabytki! :))
OdpowiedzUsuńCudowne kolorki, takie delikatne i świetnie do siebie pasują!
Ja mam taki dzbanuszek z emalii Olkusz w wersji białej z niebieskimi kwiatuszkami, też go uwielbiam :)
A kupiłam go, nie uwierzysz, w Kauflandzie i w dodatku był przeceniony!
Czasem można przypadkiem trafić na coś ciekawego w takich miejscach ;))
Pozdrawiam serdecznie i oby do wiosny (tej na zewnątrz ;))
Beata
Ewo a teraz kusisz Ty ;) - cuda. Uwielbiam te emalie :)
OdpowiedzUsuńPrzywołują cudowne wspomnienia - w takiej kance z babcią nosiłam kawę inkę na pole w okresie żniw :)
Oj chyba i ja się skuszę - tylko nie wiem, które kolory wybrać. Wszytskie są śliczne :)
Imbryk już bym zakupiła ale nie ma go na aukcjach :(
Twoje zakupy wprowadziły mnie w czasy dzieciństwa. Sielskie klimaty uwielbiam. "Robią" klimat u Ciebie, właśnie taki beztroski, letni, spokojny...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam-Dominika
Uwielbiam pastele!!W rzeczywistości wyglądają jeszcze ładniej!!Mam bzika na pudrowy róż..Ola
OdpowiedzUsuńPastele i mnie dopadły :)
OdpowiedzUsuńZapraszam po odbiór wyróżnienia ode mnie. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńPiękności kupiłaś i takie ponadczasowe. Zajrzałam do tej kobietki i... tyle rzeczy kupiłabym... wiadomo... kasa... Ale fajnie, że podałaś link, skuszę się na coś... :)
OdpowiedzUsuńKuszą prawda?:)))
Usuńpastele to lubię :))
OdpowiedzUsuńO rety, oniemiałam widząc Twojego posta :-) Ja choruję na emalie w tym kolorze - pastelowy róż w białe kropki - taki imbryk i kankę i pojemniczki. Ale cuda zdobyłaś. Na ten różowy imbryk nie mogę się napatrzeć. Poszukuję takich emalii i nigdzie nie ma w tej kolorystyce. A obawiam się też, że gdybym znalazła, to cena byłaby zawrotna. Znalazłam już jakiś czas temu aukcje p. Weroniki, ale na razie nie ma takich pasteli. I te pojemniczki niebieskie... O jak ja Ci zazdroszczę tych emalii ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Moja Droga, widzę że uwielbiamy tę samą Weronikę :) Ja zakupiłam ostatnio miętowy czajniczek i dwa kubeczki. Niestety nie załapałam się już na pastelowy róż i bardzo ubolewam z tego powodu. :) Chociaż może i lepiej, bo też bym poszła z torbami.
OdpowiedzUsuńUściski ogrome!
No proszę a mnie się marzy teraz miętowy czajniczek:)))
Usuńdziękuję za odwiedziny:)
Na razie dzielnie powstrzymuje się od większych zakupów, ale jak patrze na te Twoje cuda to bym mogła faktycznie puścić nas z torbami po jednych zakupach ;)
OdpowiedzUsuń