Tematem dzisiejszym będą poduchy.
Bo kto ich nie lubi?
Fajnie mieć je zawsze pod ręką, a raczej pod plecami:)
Ale oprócz zalet użytkowych, mają też walory estetyczne. Bardzo lubię różnego rodzaju poduchy na kanapie czy fotelach. Taki zdrowy misz-masz dodaje klimatu mieszkanku...
Widać, że obecnie królują poduchy z napisami. Pozwalają mi tak sądzić zamówienia, które spływają z różnych stron Polski, a i z Europy też się zdarzają:)
W ostatnim czasie powstały takie oto poszewki:
Tak sobie teraz myślę, że przydałoby się i u mnie wymienić poduchy na kanapie w salonie...hmm...ale jak to mówią "dzieci szewca boso chodzą" . To powiedzenie pasuje do mnie idealnie! Coś trzeba z tym zrobić...
Ale kiedy ja znajdę na to czas?
Ale do rzeczy! Beatka ze Smaku życia zamówiła u mnie też kolorowe poszewki. Miały być w fiolecie i w delikatnym różu. Pomyślałam, podumałam i wyszło jak wyszło...ocenicie same (mam nadzieję przychylnym okiem)
Z resztek materiałów wyszły serca. Myślę, że zawsze znajdzie się w domu miejsce gdzie można je powiesić.
U mnie wiszą w różnych miejscach: w oknie kuchennym, w przedpokoju przy lustrze, w salonie przy każdej lampie i wiecie co? Wcale nie jest ich za dużo, wręcz przeciwnie, dodają uroku każdemu kątkowi:)))
Zmykam dziewczynki, bo mąż spoił mnie piwem, a że mam głowę jaką mam to wszystko mi się plącze...
W upojeniu alkoholowym jestem baaaardzo ekonomiczna. Parę łyków i ...mogę iść spać. Tak na mnie działa alkohol.
Słoneczka nam wszystkim życzę w tą majówkę:)))
(takie upały zapowiadali...)
poduchy są prześliczne, zwłaszcza te białe z delikatnymi czarnymi motywami:)))) no kocham je!
OdpowiedzUsuńściskam ciepło i miłego odpoczynku życzę:)
Dziękuję.
UsuńTobie również miłego długiego weekendu!!!
wspaniałe Ci wyszły :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńPoduchy piękne :)
OdpowiedzUsuńMnie też się podobają...
Usuńpoduchy jak zwykle wyszły Ci pięknie,zwłaszcza ta z rowerem mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńna mnie piwo działa podobnie,po jednym już mi w głowie szumi a po dwóch to bym chyba pod stołem leżała :)
No dokładnie jest ze mną:)))
UsuńPoduchy Sliczne :):) Serduszka Suuper beda wygladaly do kompleciku z podusiami :):) Ja wlasnie jestem w trakcie szycia poduszek dla siostry w planie mam biezniczek do kompleciku :) Ale i chyba serduszko tez zrobie :):) Milej Nocy po tym piwku Ci zycze :) Pozdrawiam Agnieszka
OdpowiedzUsuńSzyj kochana szyj i pokazuj:) Bieżniczek też fajna rzecz.
UsuńBuziaki:)
Poduchy i serduszka bardzo mi się podobają, zwłaszcza te z fioletem - są przepiękne! Dekupażowe poduchy są fajne pod warunkiem, że wzór mocno przyjmie...
OdpowiedzUsuńWierzę, że dzisiejsza noc minie Ci baaadzo spokojnie. :-) Piwo zawiera witaminy z grupy B, które działają uspokajająco. :-)
Pozdrawiam weekendowo! :*** Ola Sz.
Ewcia ależ ty cudne te poduszki robisz,napatrzeć się nie mogę! A gdybym chciała z gwiazdą zrobisz mi? ;D
OdpowiedzUsuńBuziaki i pięknego dnia!
Gwiazda dla gwiazdy:)))) Nie ma sprawy, mam dużą gwiazdę i parę małych też, napisz maila.
UsuńBuźka!
Wowww! poduchy wyglądają świetnie!! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Ja takie wowww...wydaję jak patrzę na Twoje decoupage:)
UsuńTa z fioletem.... boska. Powaliła mnie:)
OdpowiedzUsuńTa majówka udana.... :) Miałam siedzieć na balkonie, a nawet nie mam po co go urządzać, jak leje;)
To fakt, pogoda nie dopisała, leje jak z cebra u nas:(((
UsuńAle Twojego balkonu jestem bardzo ciekawa, poduchy już poszyte???
poduchy odlotowe :)
OdpowiedzUsuńDzieki:)
UsuńPoduchy świetne, zawsze mi się podobały i podobają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam D.
:)))
UsuńEwuniu, piekne te twoje poduszki. Zawsze sie nimi zachwycam, ale Ty wiesz.
OdpowiedzUsuńMoje z motylem i ważką robią wrazenie na każdym gościu.
Całuski Kasia
Wiem Kasiu, wiem...
UsuńWspaniałe poduchy, najbardziej spodobała mi się ta z rowerem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Poduchy super!!! Mi sie strasznie podobaja wszystkie,pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńPiekne poduchy wykonałaś! Ta z rowerkiem jest na wagę złota:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńŚwietna poduchowa twórczość:))) Ja uwielbiam rowerowe wycieczki, więc dla mnie najpiękniejsza jest ta z rowerkiem. U mnie leje:((( Pozdrawiam cieplutko. ANia
OdpowiedzUsuńPiekne poduchy, mnie tez sie marza nowe , jakies... . Na len choruje , ale u mnie go nie ma, a jak jest juz to tylko cieniutki, taki na sukienki . Eh, pomarzyc tylko moge. No i serca, kilka, kilkanascie. A maszyna stoi w rogu. len ze mnie czy co ?? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNic na siłę. Przyjdzie czas, ze materiał sie znajdzie i ochota będzie:)))
UsuńWyszło prześlicznie,[ poduchy są nie zbędne w naszym życiu, ], ta z ważką i motylem zapiera dech pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńPoduszki wyszły prześlicznie, wszystkie! Serduszka też piękne! Lubię taki miły akcent w różnych kącikach domu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę udanego weekendu :)
Śliczne podusie.Fajna kombinacja motywów. :)
OdpowiedzUsuńJa ma ostatnio jazdę na fiolety i róże - wiec te ostatnie poduchy wprost chwyciły mnie za serce - no i te serca w komplecie... :-)
OdpowiedzUsuńTym bardziej dziękuję:)
UsuńJa też szyję serca, sama mam je powieszone w różnych miejscach w domu. Tym bardziej rozśmieszyła mnie kiedyś pani która oglądając je u mnie na jakimś festynie spytała, jakie te serca mają w zasadzie zastosowanie... :-)
OdpowiedzUsuńAle tak jest! Często mam takie maile. Jak mnie się marzą takie festyny....
UsuńJa jestem niezmienną fanką poduszki z rowerkiem :)))))
OdpowiedzUsuń